Najwięcej na temat umiejętności kierowcy, można powiedzieć na podstawie jego zachowania w ekstremalnej sytuacji. Intensywne opady deszczu połączone ze zmrokiem i śliską nawierzchnią są takim przykładem. Mimo absolutnie niepewnych warunków podczas ulewy spora grupa kierowców popełnia szereg błędów!
Jazda na pamięć!
Gdy jesteśmy „na swoim” terenie i znajdziemy się w sytuacji, gdzie deszcz, mgła i zmrok spotykają nas na drodze, znajomość drogi może być naszym atutem. Wiemy, jak ona przebiega, w których miejscach znajdują się trudniejsze do przejechania fragmenty. W teorii mamy odpowiednią wiedzę, żeby być bezpiecznym kierowcą. Niestety dla sporej grupy osób za kółkiem zaczyna się jazda na pamięć, dużo szybciej od innych. Pamiętajmy, że pomyłka w recytacji wiersza z pamięci i błąd w ocenie tego, gdzie jesteśmy na trasie, mogą mieć zupełnie inne konsekwencje!
Pewność siebie za kierownicą zmniejsza odległość!
W trudnych warunkach atmosferycznych i podczas idealnej pogody mamy skłonności do jazdy zbyt blisko poprzedzającego nas pojazdu. Pewność siebie, że zareagujemy w odpowiedni sposób mimo niewielkiego odstępu, może być powodem kolizji. Niestety zapominamy, że praw fizyki oraz naszego czasu reakcji nie można oszukać i gdy jest ślisko i ciemno, nasz organizm potrzebuje o ułamek więcej czasu na decyzję.
Skracanie zakrętów!
Jazda po drugorzędnych drogach, gdzie ruch jest dużo mniejszy i poruszają się po nich głównie lokalni kierowcy, sprzyja cięciu zakrętów. Pewność siebie, że z przeciwka nikt nie nadjeżdża kusi do skrócenia sobie linii przejazdu. Na krętej drodze taki manewr może skończyć się oberwanym lusterkiem lub poważniejszą kolizją. Jeśli nie widzimy, jak przebiega droga za kolejnym łukiem, dużo bezpiecznie jest trzymać się swojego pasa ruchu.