Samochody należą do skomplikowanych urządzeń i większość kierowców nie wie o nich wszystkiego. Jednak podstawowe rozeznanie w mechanice może pomóc nomen omen mechanikowi w diagnozie bolączek naszego auta. Jeśli będziemy umieć opisać to, co się wydarzyło z autem, naprawa może być szybka i relatywnie tania.
Po pierwsze problem z układem zapłonowym
Układ paliwowy jest kluczowy dla rozruchu silnika. Warunki pogodowe, takie jak wilgotność czy niska temperatura, mogą wpływać na jego działanie. Najczęstsze problemy? Świece, cewki czy przewody zapłonowe. Rzadziej winny jest sterownik silnika. Podczas diagnozy warto też ocenić kondycję silnika, zwłaszcza ciśnienie sprężania.
Po drugie uszkodzone ładowanie
Najlepiej zwrócić uwagę na alternator i komunikację z sterownikiem silnika. Problemy z przewodami czy połączeniami mogą zakłócić ładowanie, co w efekcie doprowadzi do rozładowania akumulatora. Nowoczesne systemy monitorują stan baterii i informują o niskim naładowaniu.
Po trzecie i po czwarte sprawdź rozrusznik lub rozrząd
Uszkodzony rozrusznik jest łatwy do zidentyfikowania. Najczęściej wynika z naturalnego zużycia lub problemów z instalacją elektryczną. Słychać charakterystyczne zacinanie się lub ogólne problemy z „kręceniem” silnika.
Rozrząd jest jedną z najdroższych części do naprawy. Zerwanie paska czy łańcucha może mieć katastrofalne skutki dla silnika. Ale uwaga! Nie zawsze problem z synchronizacją wałków wskazuje na zerwany łańcuch czy pasek. Czasem problem tkwi w połączeniu wału korbowego z zębatką rozrządu. W związku z podejrzeniem uszkodzenia rozrządu dobrze jest przetransportować samochód na lawecie do warsztatu i ocenić, co dokładnie się stało.
Zaufaj specjaliście
Jeśli nasze umiejętności mechaniczne są na podstawowym poziomie i wiedzę czerpiemy także z internetu, nie w każdej sytuacji musimy mieć rację. Dlatego czasami opłaca się zaufać specjaliście, który lepiej wie, co mogło wydarzyć się z naszym samochodem, że jego silnik nie chce odpalić.