Zgodnie z regulaminem tytuł mistrza Polski zdobędzie kierowca, który zostanie sklasyfikowany i ukończy minimum pięć rund oraz zdobędzie największą liczbę punktów po odjęciu najsłabszego rezultatu jednego z wyścigów. Do zdobycia podczas ostatniej rundy sezonu jest 155 punktów.
Powyższe wytyczne oznaczają, że szanse na mistrzowską koronę ma czterech kierowców: Nikodem Wierzbicki, Dawid Borek, Kamil Serafin i Jakub Szablewski. Strata piątej Adrienn Vogel i pozostałych zawodników jest już na tyle duża, że nie zagrażają oni liderowi klasyfikacji sezonu. W najlepszej sytuacji jest Wierzbicki, który ma 677 punktów. Drugi Dawid Borek jak na razie zgromadził 650 oczek. Trzeci Kamil Serafin ma na swoim koncie 627 punktów, a czwarty Jakub Szablewski 609 punktów.
Najsłabszym wynikiem Wierzbickiego jak na razie jest piąte miejsce w drugim wyścigu na Red Bull Ringu, za które otrzymał 56 punktów. Borek póki co ma do odjęcia czwarte miejsce z Poznania (58 punktów), a Serafin najsłabiej spisał się podczas drugiego wyścigu w Poznaniu, gdzie był jedenasty (46 punktów). Szablewski najgorszy wynik uzyskał na początku sezonu, gdy był dziewiąty na Hungaroringu (48 punktów).
Sytuacja przed ostatnią rundą ułożyła się tak, że losy mistrzowskiego tytułu w dużej mierze zależą od Nikodema Wierzbickiego. Lider klasyfikacji sezonu, by zapewnić sobie mistrzowską koronę ma kilka możliwości, które prezentujemy poniżej.
1. Wierzbicki zdobywa minimum 71 punktów za pierwszy lub drugi wyścig wraz z punktami bonusowymi. W praktyce oznacza to:
– zwycięstwo w którymkolwiek wyścigu + wywalczenie minimum jednego bonusowego punktu,
– drugie miejsce w którymkolwiek wyścigu + wywalczenie minimum sześciu punktów bonusowych.
2. Wierzbicki uzyskuje najlepszy czas okrążenia w którymkolwiek wyścigu i łącznie zdobywa minimum 66 punktów. W praktyce oznacza to:
– trzecie miejsce w którymkolwiek wyścigu + najszybsze okrążenie wyścigu + minimum jeden dodatkowy punkt za kwalifikacje,
– czwarte miejsce w którymkolwiek wyścigu + najszybsze okrążenie wyścigu + minimum trzy dodatkowe punkty za kwalifikacje.
3. Wierzbicki dwa razy uzyskuje najlepszy czas okrążenia w wyścigach i łącznie zdobywa minimum 61 punktów. W praktyce oznacza to:
– ósme miejsce w którymkolwiek wyścigu + 2x najszybsze okrążenia wyścigu + minimum jeden dodatkowy punkt za kwalifikacje,
– dziewiąte miejsce w którymkolwiek wyścigu + 2x najszybsze okrążenia wyścigu + minimum trzy dodatkowe punkty za kwalifikacje.
4. Wierzbicki zdobywa maksymalną liczbę punktów bonusowych i łącznie gromadzi minimum 60 punktów. W praktyce oznacza to:
– dziesiąte miejsce w którymkolwiek wyścigu + 2x najszybsze okrążenia wyścigu + pole position do pierwszego wyścigu.
5. Wierzbicki nie zdobywa żadnych punktów bonusowych i łącznie gromadzi minimum 127 punktów, co w praktyce oznacza wywalczenie minimum dwóch drugich miejsc w wyścigach.
Jak widać czeka nas niezwykle emocjonująca runda Kia Platinum Cup na Monzy. O tym, kto zostanie mistrzem Polski w sezonie 2019, przekonamy się już 12 października.