Karma wróciła do niego bardzo szybko. Dopiero co skradzioną Kię roztrzaskał w drobny mak

Kierowca tej srebrnej Kia Soul wytrwale uciekał przed policją. Pościg zakończył się w efektowny sposób, przy bardzo wysokiej prędkości – na drzewie. 

Karma wróciła do niego bardzo szybko. Dopiero co skradzioną Kię roztrzaskał w drobny mak
Podaj dalej

Kierowca i pasażer samochodu zostali aresztowani przez policję w stanie Michigan, USA. Detroit Free Press donosi, że policja została poproszona o pomoc jednostce lotniczej zajmującej się ochroną granic. 

Podejrzany o kradzież samochodu zaczął uciekać około godziny 12:30 w ostatnią środę. Kiedy jednostka lotnicza doprowadziła kierowców policyjnych radiowozów do podejrzane, nastąpił szybki pościg. 

Policja na Twitterze napisała, że próbowała zatrzymać podejrzanego, jednak nie była w stanie tego zrobić. Pościg trwał przez kilka kolejnych miast. 

Śmigłowiec FOX 2 Detroit nakręcił większą część pościgu. Na filmie widzimy Kię pędzącą przez podmiejskie ulice i wymykającą się pojazdom policyjnym. W tym celu kierowca złodziej korzystał nawet z trawników. Jego szaleńcza jazda skończyła się jednak w dość przerażający sposób. Kierowca stracił kontrolę nad samochodem i wleciał prosto w drzewo, roztrzaskując Kię. 

Widok z helikoptera pokazuje, że przed wypadkiem Kia przecięła kawałek ziemi w zatłoczonym ruchu drogowym. Następnie ześliznęła się z drogi i uderzyła w drzewo, niszcząc tył i rozsypując kawałki wraku po całej drodze. 

Policja dopadła do podejrzanych w kilka sekund i wyciągnęła ich z pojazdu. Według informacji policji, podejrzani odnieśli obrażenia zagrażające życiu i zostali zabrani do najbliższego szpitala. 

Przeczytaj również