To Diesel na czas apokalipsy
Tym Mercedesem z silnikiem typu Diesel przez 34 lata jeździły tylko dwie osoby. To naprawdę niezwykłe, jak mało śladów zużycia ma ten samochód, biorąc pod uwagę jego ogromny przebieg.
Każdy z nas słyszał kiedyś powiedzenie, że kiedyś to było lepiej. Czy to dziadek na urodzinach, czy wujek na imieninach, na pewno wspominają „stare, dobre czasy”. Choć nie do końca zgadzamy się z tym twierdzeniem, bo przecież dzisiejsze samochody oferują nam znacznie więcej komfortu, mocy i przestrzeni, przykład tego Mercedesa na pewno działa na korzyść takiego stwierdzenia.
Jakościowy i trwały produkt jest najlepszą reklamą dla samego siebie. Producenci kiedyś właśnie w ten sposób reklamowali swoje produkty. Takie podejście było popularne na przełomie lat 80. i 90. ubiegłego wieku. Teraz długowieczność nie jest celem numer 1, ale nie będziemy rozpisywać się tutaj o czynnikach powodujących taki a nie inny stan rzeczy. Ale na pewno dużą rolę odegrały przepisy Unii Europejskiej, które wywindowały ceny samochodów do niespotykanych wcześniej poziomów.
https://wrc.net.pl/is-kierowcy-zaczynaja-tankowac-olej-roslinny-do-diesla-to-paliwo-kosztuje-duzo-mniej
„Kiedyś to było…”
Ten Mercedes W201, który był produkowany w latach 1982-1993 jest idealnym przykładem tego, co odeszło. To samochód z czasów, gdy Niemcy inwestowali ogromne pieniądze w trwałość. Udało im się to na wszystkich frontach – zarówno technicznie, jak i wizualnie. Biorąc pod uwagę, że niektóre samochody z tego okresu mają już 40 lat, to naprawdę zdumiewające.
Dzisiejszy egzemplarz nie jest aż taki stary, bo pochodzi z 1988 roku. Mercedes z silnikiem typu Diesel jest obecnie w rękach drugiego właściciela, który kupił go w 2020 roku i teraz się go pozbywa. Niesamowite jest jednak to, że samochód był w rękach pierwszego właściciela przez 32 lata i… 690 000 kilometrów.
Pierwszy właściciel nie sprzedawał swojego samochodu przez długie lata, bo działał świetnie przy minimalnych kosztach obsługi. 32 lata za kierownicą jednego samochodu brzmi dość ekstremalnie, prawda?
Ogromny przebieg i genialny stan
Mercedes ma jednak oryginalny lakier, światła, siedzenia, kierownicę… Nie do wiary, jak wygląda na zewnątrz, nawet tapicerka wygląda jak nowa. Patrząc na kierownicę, na pewno nikt nie pomyślałby, że samochód przejechał ponad 700 tysięcy kilometrów.
Dobrze zachowany Mercedes 190 z dużym przebiegiem to jednak nie rzadkość. Na pewno dużą w tym role odgrywa umieszczony pod maską 2,5-litrowy Diesel o mocy zaledwie 90 koni mechanicznych. Silnik przetrwa nawet apokalipsę – nie potrzebuje nawet alternatora do pracy. Nie bez powodu nazywa się Mercedesa W201 samochodem na całe życie.
Możesz o jego wspaniałości przekonać się sam. Mercedes jest wystawiony na sprzedaż i nawet przy tak dużym przebiegu, jesteśmy przekonani że będzie działał równie dobrze, co dziś, przez kolejne lata.
https://wrc.net.pl/is-kierowcy-zaczynaja-tankowac-olej-roslinny-do-diesla-to-paliwo-kosztuje-duzo-mniej