Nowy wyrok
W ramach zawartej na początku roku umowy około 260 000 klientów było uprawnionych do otrzymania pakietu kompensacyjnego w wysokości od 1350 euro do 6257 euro w zależności od modelu i wieku pojazdu.
Umowa ta nie obejmowała jednak wszystkich roszczeń konsumenckich, ponieważ przed sądami niższej instancji wciąż toczy się kolejne 60 000 spraw. Niemiecki federalny trybunał sprawiedliwości przedstawił wczoraj rozwiązanie, które najprawdopodobniej posłuży jako wzór dla pozostałych roszczeń.
Najwyższy sąd w Niemczech orzekł, że VW musi odkupić samochody wyposażone w urządzenia do fałszowania. Konsumenci muszą jednak zaakceptować bieżącą wartość samochodu na podstawie przebiegu, a nie ceny zakupu.
Używany Volkswagen Sharan
Trybunał sprawiedliwości potwierdził więc werdykt Sądu Okręgowego w Koblenz, który orzekł, że właściciel minivana Volkswagen Sharan jest uprawniony do zwrotu. Właściciel domagał się pełnego zwrotu. Jednakże sąd orzekł, że musi on zaakceptować mniejszą sumę. Uwzględnia ona amortyzację związaną z przejechaną odległością.
Niemiecki sąd federalny nie uznał tłumaczenia Volkswagena w sprawie Dieselgate
Sędzia zdecydował, że właścicielowi należy przyznać 25 600 euro za zakup samochodu, który klient w 2014 roku kupił za 31 500 euro.
Po zapoznaniu się z werdyktem Volkswagen powiedział, że będzie współpracować z właścicielami nad umową. Ta miałaby zobowiązać ich do zatrzymania pojazdów za jednorazową rekompensatą. Firma nie podała ile będzie musiała zapłacić, ale jeśli pomnożymy przypadek Sharana przez 60 000 właścicieli otrzymamy kwotę rzędu 1,5 mln euro.
Do końca daleka droga
– Werdykt trybunału sprawiedliwości wyznacza ostatnią linię. Zapewnia jasność poglądów na podstawowe pytania w postępowaniu w sprawie Diesli dla zdecydowanej większości z 60 000 spraw, które są wciąż w toku – oświadczył Volkswagen.
Według rzecznika Volkswagena ponad 100 000 spraw toczy się jeszcze poza Niemcami. Aż 90 000 w samej Wielkiej Brytanii.
Volkswagen został przyłapany na oszukiwaniu przez władze USA w 2015 roku. Od tego czasu zapłacił już ponad 33 miliardy euro w grzywnach i rozliczeniach na całym świecie. Ponadto, dwóch członków kierownictwa poszło do więzienia w USA, a kolejne są przedmiotem dochodzeń i postępowań karnych w Niemczech. Producenta czekają jeszcze procesy inwestorów.