Zaplanowane na 14 czerwca wydarzenie w Montrealu jest dziewiątym Grand Prix, które zostało przełożone/wykreślone z kalendarza. Na ten moment najbardziej optymistycznym terminem rozpoczęcia sezonu 2020 jest Grand Prix Francji zaplanowane na 28 czerwca.
Choć Kanda figurowała w kalendarzu zaledwie tydzień po GP Azerbejdżanu, włodarze toru w Montrealu mieli więcej czasu na podjęcie decyzji. Tor ulokowany na wyspie wymaga bowiem mniej czasu na przygotowanie, niż ten w Baku.
Organizatorzy już szukają nowej daty rozegrania GP Kanady, a anonimowe źródła sugerują termin pod koniec wakacji. W oświadczeniu, organizatorzy podkreślili, że lokalne władze odegrały kluczową rolę w podjęciu decyzji.
https://wrc.net.pl/pr-robert-kubica-dobrze-pamietam-moment-podpisania-kontraktu-z-ferrari
– To odroczenie nie było decyzją, która została podjęta lekko czy łatwo. W ciągu ostatniego miesiąca utrzymywaliśmy stałą komunikację z Formułą 1 i przedstawicielami miasta Montreal, Montreal Tourism oraz rządów prowincji i federacji. Słyszeliśmy dyrektywy wydane przez urzędników zdrowia publicznego i w wyniku pandemii COVID-19 postępujemy zgodnie ze wskazówkami ekspertów. Nasze myśli i najszczersze podziękowania kierujemy do mężczyzn i kobiet pracujących niestrudzenie, aby zapewnić nam zdrowie, bezpieczeństwo i wyżywienie w tych trudnych czasach.