F1: Ostatni sprawdzian przed kwalifikacjami
Najważniejszym wydarzeniem przed 3. treningiem na Monzy była jednak niespodziewana absencja Alexa Albona. Kierowca Williamsa miał problemy zdrowotne z wyrostkiem, przez co do końca weekendu zastępować będzie go Nyck de Vries.
W czołówce sytuacja pozostaje bez zmian. Ostatnią sesję treningową F1 przed kwalifikacjami na pierwszych czterech pozycjach ukończyli kierowcy Red Bulla i Ferrari. Za czołową dwójką uplasował się Sergio Perez (+ 0,596 sek) oraz Carlos Sainz (+ 0,645 sekundy).
Do udanych po raz kolejny sesję może zaliczyć duet Alpine, choć rywalizujący z nimi McLaren tym azem był nieco bliżej. Reprezentanci francuskiej ekipy finiszowali na 5. miejscu (Fernando Alonso) oraz 9. (Esteban Ocon).
McLaren tylko z jednym kierowcą?
Czwartą siłą na Monzy wydaje się być McLaren, ale tylko za sprawą Lando Norrisa. Brytyjczyk skończył trzeci trening z nieco ponad sekundową stratą do Verstappena na 6. miejscu. Dużo dalej znajdziemy jednak nazwisko jego zespołowego kolegi, Daniela Ricciardo. Australijczyk był bowiem dopiero 15.
Niewiele powodów do uśmiechu (poza debiutem de Vriesa) mają także w Mercedesie. George Russell z 1,1-sekundową stratą uzyskał dopiero siódmy czas, natomiast Lewis Hamilton zamknął czołową dziesiątkę ze stratą 1,3 sekundy.
Alfa Romeo blisko „dychy”
Pomiędzy duetem prowadzonym przez Toto Wolffa sklasyfikowano Yukiego Tsunode i Estebana Ocona.
Kierowcy Alfa Romeo F1 Team ORLEN mogą myśleć o awansie do Q3 w dzisiejszych kwalifikacjach. Guanyou Zhou był dziś 11. ze stratą 0,1 sekundy do dziesiątego Hamiltona. Natomiast Valtteri Bottas finiszował na 16. miejscu ze stratą 0,4 sekundy do miejsc premiowanych awansem do Q3.
