Volkswagen… a nie nie – RAETON
W ostatnich latach widzieliśmy już, że Chińczycy potrafią podrobić niemal wszystko. Były odpowiedniki Skody Kodiaq, nie zabrakło też imitacji Porsche Cayenne. Większość z nich nie wygląda tak efektownie jak europejskie oryginały, ale wciąż rynek na tego typu auta jest bardzo duży. I nic dziwnego, skoro ten „Volkswagen Arteon” kosztuje 3x mniej niż oryginał.
Chińczycy cały czas kopiują (nie tylko) samochody na potęgę. I nie są to bynajmniej produkty składane gdzieś w szopie, czy podziemiu. Świadczy o tym jeden z modeli marki Changan, czwartej najpopularniejszej marki w Chinach, który nazywa się… Raeton CC.
Volkswagen Arteon to to nie jest, ale… Chińczycy skopiowali niemal wszystko – nie tylko koncepcję, ukradli nawet nazwę, przetasowując litery. Dorzucili do niego odrobinę z Lexusa i gotowe.
Facelifting jeszcze bardziej niemiecki
Ostatni facelifting jeszcze bardziej zbliżył samochód do niemieckiego oryginału. Przedni grill jest teraz bardziej zgodny ze stylem Volskwagena. Poziome chromowane listwy są bardziej wyraziste, a przeprojektowany zderzak sprawia wrażenie bardziej agresywnego. Dodatkowo zmieniły się reflektory, które sprawiają wrażenie, jakby zrobił je sam Volkswagen.
Samochód mierzy 4800 m długości, czyli o 20 mm więcej niż wcześniej. Szerokość (1825 mm), wysokość (1465 mm) i rozstaw osi (2770 mm) pozostały takie, jak przed liftem. Nie zmieniły się także silniki. Pod maską nadal pracuje 1,5-litrowy, czterocylindrowy benzyniak o mocy 156 KM.
Oczywiście Volkswagen lepiej wyposaża swoje samochody, ale nie możemy też mówić tutaj o jakieś przesadnej biedzie. Auto ma ABS, EBD, ESC i sześć poduszek powietrznych w standardzie. To nie wszystko, bo w cenie 60 000 zł dostaniemy też kamerę cofania, autonomiczne hamowanie z funkcją wykrywania pieszych, czy monitorowanie pasa ruchu i adaptacyjny tempomat. WYPASIK!
Cena Czyni Cuda
Jak to bywa w przypadku chińskich samochodów, najciekawsza jest oczywiście cena. Za bardzo dobrze wyposażony sedan przyszli klienci muszą wyłożyć 97 900 juanów, czyli ok. 60 000 zł. Za najbardziej wypasioną wersję trzeba wyłożyć 119 900 juanów – 71 000 zł.
Podstawowy Volkswagen Arteon z najsłabszym silnikiem kosztuje 160 000 zł, czyli ponad dwa razy więcej niż topowy… Raeton. Co ciekawe, jest to 10. najlepiej sprzedający się model tego „producenta” w tym roku, wyprzedzając Arteona na rynku chińskim dwukrotnie.
Używane
Nowości
E-Mobilność
