7-letnia Skoda jak nowa
Skoda Superb Combi w cenie nowej Fabii 1.0 MPI? To możliwe. Na obecnym rynku aut używanych coraz trudniej znaleźć prawdziwą perełkę, która zapewni komfort i nie zrujnuje naszego domowego budżetu. Jednak ten Superb spełnia niemal wszystkie wymagania.
Samochód ma niecałe 30 000 km przebiegu i wciąż jest dostępny bardzo tanio. Wystarczy zobaczyć, że w tych samych pieniądzach możemy kupić najbardziej podstawową Fabię ze słabiutkim silnikiem 1.0 MPI. Są to dość wygórowane pieniądze jak za podstawę najtańszego modelu. Może więc warto przeznaczyć je na coś znacznie lepszego?
Mimo ogromnego popytu, na rynku używanych aut wciąż można znaleźć ciekawe oferty. Takie samochody, jak ten Superb pokazują, że zakup nowego auta to nic więcej jak kaprys. Ten Superb ma niespotykaną kombinację wieku, napędu, silnika i wyposażenia.
Kombi się nie wyróżnia, ale…
Kombi w kolorze brązowym wygląda jak setki innych jeżdżących po naszych drogach Superbów. Ale wszystko inne jest dużo mniej powszechne.
Pod maską pracuje silnik 1.6 TDI, który przy mocy 105 KM nie jest może najbardziej żwawy, ale za to ekonomiczny i stosunkowo cichy. Jeśli ktoś sięga po taki silnik, niemal z całą pewnością będzie robił samochodem setki tysięcy kilometrów. Wszak firmy i kierowcy jeżdżący z taką intensywnością muszą poszukiwać jak najmniejszych kosztów eksploatacji.
Tymczasem ta Skoda Superb od swojej pierwszej rejestracji we wrześniu 2015 roku pokonała 29 527 km w niespełna 7 lat. To bardzo mało, żeby nie powiedzieć, że nic. Co najważniejsze, przez cały ten czas samochód objęty był odpowiednią opieką.
Diesel 1.6 będzie wyjątkowo tani w utrzymaniu
Godna uwagi jest także specyfikacja. Do podstawowego silnika ktoś dobrał praktycznie maksymalne wyposażenie. Mamy więc tutaj nawigację, elektryczne fotele, panoramiczne szyby, automatyczne parkowanie, podgrzewane tylne siedzenia… Jest naprawdę wszystko, co możemy sobie wyobrazić.
Połączenie minimalistycznego silnika i pełnego wypasu w środku nie jest zbyt często spotykane, ale… dlaczego by nie? Jeśli nie musisz jeździć bardzo szybko, a preferujesz wygodę i luksus, to auto będzie niezwykle łatwe i tanie w utrzymaniu.
Ta Skoda jest praktycznie jak nowa, o czym świadczą wieloletnia historia serwisowa i zdaniem sprzedawcy, idealny stan techniczny. Wiele osób może spodziewać się, że za takie auto trzeba będzie zapłacić fortunę. Ale wcale tak nie jest. Auto wystawione jest za 15 250 euro, czyli około 67 000 zł. To dokładnie tyle, ile kosztuje dziś nowa Fabia. A ten Superb, jako nowy, kosztował trzy razy więcej.