29-letni kierowca BMW dostał mandat 3000 zł i 16 punktów karnych. A to dopiero początek 

Zima to dla pewnej grupy kierowców ulubiona pora roku. Wielu z nich wydaje się, że duże place czy parkingi pod marketami, na których leży odrobina śniegu, uczynią z nich rajdowych mistrzów świata. Niestety, ale tego typu zabawy zagrażają nie tylko ich własnemu bezpieczeństwu, ale także wszystkich innych uczestników ruchu. Przy każdej tego typu sytuacji powtarzamy – od tego są tory wyścigowe! W tym wypadku wysoki mandat był najniższym wymiarem kary. 

kierowca-bmw-baczki-mandat
Podaj dalej

Zabawa na pustym placu to wysoki mandat

Duża grupa kierowców, gdy tylko spadnie pierwszy śnieg, zaczynają zabawy. Nie ma to większego znaczenia, jakim pojazdem dysponują. Czy to napęd na tył, czy na przód, stary, czy nowy, swój czy pożyczony… Wszystkim da się przecież kręcić bączki pod marketem. Niestety jednak, ale takie „zabawy” są zabronione. 

kierowca-bmw-baczki-mandat
fot. Twitter / Bandyci Drogowi

Dowiedział się o tym w dość kosztowny sposób 29-letni kierowca BMW. Postanowił on zamienić targowisko miejskie w Piasecznie w tor wyścigowy. I choć na jego obronę możemy dodać, że parking był całkowicie opuszczony, to jednak nie jest miejsce do tego typu zabaw. Z zamieszczonego niżej nagrania wyraźnie widać jednak przechodzącą w pobliżu kobietę. Na całe szczęście nie doszło do tragedii. 

Kierowca BMW zagrażał taką jazdą nie tylko sobie, ale także koledze, który siedział z nim w samochodzie i nagrywał wszystko z fotela pasażera. Rozumiemy potrzebę sprawdzenia swoich umiejętności w takich warunkach, czy nawet zwykłej zabawy, ale jeśli mamy takie aspiracje, powinniśmy robić to na zamkniętych obiektach, najlepiej pod czujnym okiem profesjonalistów. 

To był dopiero początek jego problemów

W przeciwnym wypadku oprócz stwarzania niebezpieczeństwa dla wszystkich uczestników ruchu, możemy otrzymać także wysoki mandat. Na nagraniu widzimy, że „zabawę” tego kierowcy BMW szybko przerwał nadjeżdżający patrol policji. Kierowca otrzymał wysoki mandat karny w wysokości 3000 złotych (pewnie o równowartości jego samochodu). A do jego konta dopisanych zostało 16 punktów karnych. Jesteśmy niemal przekonani, że to wyleczy go z podobnych pomysłów przynajmniej do nadejścia wiosny. 

Co gorsza (dla 29-latka), to nie był koniec jego problemów. Po sprawdzeniu w policyjnej bazie danych szybko okazało się, że mężczyzna jest… poszukiwany. Wszystko w celu ustalenia miejsca pobytu przez Prokuraturę Rejonową w Kielcach. Musimy przyznać, że być poszukiwanym i wybrać sobie tego typu rozrywkę – trzeba mieć fantazję! 

Bandyci drogowi na Twitterze:Kierowca BMW targowisko miejskie w Piasecznie zamienił w tor wyścigowy. 29-latek używał swojego pojazdu w sposób zagrażający bezpieczeństwu własnemu ale przede wszystkim swojego towarzysza, który za pomocą telefonu komórkowego rejestrował wyczyny 29-latka. Został ukarany mandatem karnym w wysokości 3000 złotych, a na jego konto dopisanych zostało 16 punktów karnych. Sprawdzenie w policyjnym systemie wykazało, że 29-latek jest poszukiwany w celu ustalenia miejsca pobytu przez Prokuraturę Rejonową w Kielcach.

 

Przeczytaj również