F1, GP Meksyku: Hamilton zabezpiecza piąte mistrzostwo świata. Dogonił legendę

Na położonym powyżej 2000 metrów n.p.m., Autodromo Hermanos Rodriguez piąte zwycięstwo w karierze odniósł Max Verstappen. Kierowca Red Bulla na podium był otoczony duetem Ferrari, Sebastianem Vettelem i Kimim Raikkonenem. Zdobywca pole position, Daniel Ricciardo nie ukończył ósmego grand prix w sezonie.

Vettel stracił szansę na dogonienie w punktacji Lewisa Hamiltona, ale zapewnił sobie trzeci z rzędu tytuł wicemistrza świata. Z kolei Brytyjczyk dogonił w statystykach Juana Manuela Fangio, który w 1957 r. wywalczył piąty tytuł. Więcej mistrzostw (7) zdobył tylko Michael Schumacher.

Po raz pierwszy od lipcowego Grand Prix Austrii, na podium zabrakło kierowców Mercedesa. Hamilton jako ostatni nie został zdublowany przez Verstappena. Jedno okrążenia straty zaliczył już piąty Valtteri Bottas, ale na osłodę wykonał najszybsze okrążenie podczas wyścigu. Punkty z Meksyku wywieźli też Nico Hulkenberg (Renault), Charles Leclerc (Sauber), Stoffel Vandoorne (McLaren), Marcus Ericsson (Sauber) i Pierre Gasly (Toro Rosso).

Przebieg wyścigu

Na starcie Hamilton wbił się między Red Bulle ruszające z pierwszego rzędu. Mistrz świata dojeżdżał do pierwszego zakrętu z nieznacznym prowadzeniem, ale będący po wewnętrznej Verstappen opóźnił hamowanie, przejmując P1. Pole position nie wykorzystał Ricciardo, spadając na trzecie miejsce. Bottas zaskoczył Vettela, ale chwilę potem Fin pojechał za szeroko i P4 odzyskał Niemiec.

Mercedesy nie były w stanie utrzymać tempa bolidów Red Bull Racing. Hamilton nie był w stanie zmniejszyć dystansu do Verstappena, a zamiast tego zaczął być naciskany przez Ricciardo. Wtedy jeszcze pretendent do tytułu zdołał pozostać na P2 do momentu zjazdu na pit-stop podczas 11 okrążenia. Mercedes na tym kółku obsłużył obu swoich kierowców. Ricciardo zjechał do boksu okrążenie dalej.

Po kolejnej rundzie na zmiane opon ściągnięto lidera wyścigu. Verstappen wyjechał przed Hamiltonem. Na prowadzeniu znaleźli się kierowcy Ferrari. Jeszcze na 15 okrążeniu najmłodszy zwycięzca wyścigu F1 wykorzystał świeże supermiękkie Pirelli, wyprzedzając Raikkonena na zużytym ultramiękkim ogumieniu. Niedługo potem podobny manewr udał się Hamiltonowi i goniącemu go Ricciardo. Danny’emu przeszkadzali dublowani zawodnicy. Na 18. kółku po supersofty zjechali Vettel, a także Raikkonen, którego była to jedyna wizyta w boksie.

Na 30 okr. awaria zatrzymała Carlosa Sainza Jr. (Renault). Zarządzono wirtualny samochód bezpieczeństwa. Po restarcie Vettel zaczął niepokoić Ricciardo i w końcu na 34. kółku wyprzedził swojego byłego kolegę zespołowego. Czterokrotny mistrz świata zaczął zbliżać się do Hamiltona, który narzekał na pracę opon. Vettel wykorzystał DRS i minął lidera mistrzostw.

Hamiltona szybko dogonił też Ricciardo. Na 46 kółku Brytyjczyk zblokował koła, wypadł na trawę, ale zdołał wrócić na tor. Okrążenie dalej, w tym samym miejscu pobocze zwiedzał Bottas, na czym skorzystał Raikkonen. Vettel powrócił do opon ultramiękkich (zmiana w 2,1 sek.). Verstappen udał się po świeży zestaw supersoftów, ale nie kosztowało go to utraty prowadzenia.

Red Bull Racing zmierzał po dublet, ale na 61 okr. z silnika Renault Ricciardo wydobył się dym. Zwycięzca 7 wyścigów F1 nie ukończył drugiego z rzędu grand prix, a ósmego w sezonie. Po tym incydencie Verstappen podążał do mety na zmniejszonych obrotach i mniejszym dopływie paliwa, choć po rekordach w dwóch sektorach inżynier upomniał go za zbyt szybką jazdę. Holender ujrzał flagę w szachownicę po 71 okrążeniach, wyprzedzając Vettela o ponad 17 sekund.

Grand Prix Meksyku F1 2018 – wyniki

Punktacja kierowców F1 2018 po GP Meksyku

Punktacja konstruktorów F1 2018 po GP Meksyku