Motocyklista ORLEN Team bardzo dobrze spisał się na ósmym etapie. Szesnaste miejsce pozwoliło mu awansować na siedemnastą pozycję w rajdzie.
– Zakończyłem etap maratoński. Dzisiaj jechało mi się dużo lepiej. Podwójna dawka tabletek przeciwbólowych zdała egzamin i tak będę musiał robić do końca rajdu – mówił Giemza.
– Końcówka etapu była bardzo trudna nawigacyjnie. Trzeba było uważnie śledzić książkę drogową. Punkty kontrolne był ukryte w kanionie. znalazłem je od razu i cieszę się z tego. Dzisiaj miałem lepsze tempo – dodał.