Hiszpan startował dziś jako drugi motocyklista, a po 127 kilometrach był pierwszy na trasie. Na 174 kilometrze popełnił pierwszy błąd i nie zatrzymał się na obowiązkowym tankowaniu. Na 267 kilometrze został bez paliwa.
Barreda na 215 kilometrze trasy był najlepszym motocyklistą i miał ponad siedem minut przewagi nad Samem Sunderlandem. Jeśli zawodnik Hondy zdoła jakoś dotrzeć do mety i tak czeka go kara za pominięcie tankowania.