Nowy SsangYong podbije rynek?
SsangYong był jednym z pierwszych producentów na świecie, którzy weszli w segment SUV coupé. Koreańczycy pokazali światu model Actyon jeszcze przed prezentacją BMW X6. Nowe pokolenie w niczym nie przypomina swojego poprzednika. Jednakże, ten wygląda jak nieco bardziej rozciągnięty Torres z tyłem inspirowanym Range Roverem Velarem.
Po raz pierwszy zobaczyliśmy projekt nowego Actyona w lutym 2024 roku. Wtedy był znany pod pseudonimem J120. Teraz producent jednak dokonał oficjalnej prezentacji w swojej ojczyźnie, podając także szczegółowe specyfikacje. Różnice z Torresem obejmują m. in. wyraźny pasek LED, nowe zderzaki, czy nachyloną tylną szybę. Co ciekawe, wszystkie wersje SUV-a wyposażone są w 20-calowe felgi aluminiowe.
Najnowszy SsangYong (KGM Actyon) mierzy 4740 mm, ma 1920 mm szerokości i 1680 mm wysokości. Ma też rozstaw osi równy 2680 mm. To sprawia, że jest dłuższy, szerszy i niższy niż Torres, ma jednak dokładnie taki sam rozstaw osi.
Co SUV oferuje w środku?
Wewnątrz znajdziemy cyfrowy kokpit z podwójnymi, 12,3-calowymi wyświetlaczami. Ekran multimediów jest delikatnie przechylony w kierunku kierowcy. Mamy też skórzaną tapicerkę z elementami zamszu. Można zamówić ją w dwóch kolorach – czarnym i czerwonym, lub dwukolorowych odcieniach beżu. Do tego deska rozdzielcza może mieć elementy przypominające włókno węglowe lub akcenty z czarnego drewna. Choć nie będą to prawdziwe materiały, jak na samochód za te pieniądze, to i tak sporo.
SUV korzysta z 32-kolorowego ambientowego oświetlania, nowej płaskiej kierownicy, czy bezprzewodowej ładowarki do telefonu. Mamy też ładnie wyglądającą, kryształową dźwignię zmiany biegów. Actyon oferuje też mnóstwo miejsca dla pasażerów zarówno w środku jak i w bagażniku.
Pod maską dobrze znane benzynowe jednostki
KGM Actyon otrzyma tą samą architekturę co nieco starszy Torres. Pod maską pracuje więc ten sam, turbodoładowany, 1,5-litrowy silnik czterocylindrowy GDI. Generuje on 170 koni mechanicznych i dysponuje momentem obrotowym w wysokości 280 Nm. Ale silnik połączony jest wyłącznie z automatyczną, sześciobiegową skrzynią biegów. Możemy jednak wybrać napęd na przód lub na wszystkie cztery koła.
Choć producent nie wspomina o zelektryfikowanych wariantach, SUV może w przyszłości otrzymać w pełni elektryczny układ napędowy znany z Torresa EVx. Najważniejsza w tym wszystkim jest jednak cena nowego Acytona. W swojej ojczyźnie SUV będzie kosztował zaledwie 96 tysięcy złotych. To z pewnością sprawi, że będzie niesamowicie łakomym kąskiem. Na rynkach eksportowych samochód powinien pojawić się jeszcze przed końcem tego roku.