Zmarzlik mistrzem świata po raz piąty
To nie jest sezon wielkiej dominacji. Bartosz Zmarzlik miewał w tym sezonie sporo problemów. Dość powiedzieć, że z dziesięciu dotychczasowych rund Speedway Grand Prix 2024 Polak wygrał „tylko” dwie. Biorąc pod uwagę to, co obserwowaliśmy w latach ubiegłych, to ten dorobek nie jest aż tak okazały. Dwie rundy wygrywał w tym sezonie też Martin Vaculik. Po jednej mają na swoim koncie m.in. Robert Lambert, Fredrik Lindgren, Dan Bewley, czy Mikkel Michelsen. Stawka żużlowych mistrzostw świata zdecydowanie się wyrównała.
Kwestia w tym, że Bartek znów był bardzo regularny. Wyjątkiem od reguły było Grand Prix Wielkiej Brytanii w Cardiff, gdzie Polak nie awansował nawet do półfinału. Natomiast zawodnik występujący na co dzień w Motorze Lublin regularnie punktował wysoko. Wczoraj odbyło się Grand Prix Danii na popularnym torze w Vojens. Wygrał Robert Lambert, natomiast Bartek Zmarzlik zajął 2. miejsce. Bardzo słaby występ zanotował dotychczasowy wicelider klasyfikacji mistrzostw świata, a więc Fredrik Lindgren. I tak naprawdę to przesądziło o tym, że Polak już wczoraj mógł się cieszyć ze swojego piątego tytułu mistrzowskiego.
Już nikt go nie dogoni
Po Grand Prix Danii Zmarzlik ma na swoim koncie 159 punktów. Na drugie miejsce awansował Lambert, który ma punktów 137. Różnica wynosi zatem 22 oczka, zaś za jedną rundę zdobyć można ich maksymalnie 20. Biorąc pod uwagę, że do końca sezonu pozostała tylko jedna runda – w Toruniu – Lambert nie będzie w stanie dogonić Polaka. Nawet jeśli Brytyjczyk wygrałby te zawody, a Bartek nie zdobył nawet 1 punktu. Lindgren spadł na 3. miejsce i ma aktualnie 127 punktów.
Jeśli chodzi o indywidualne mistrzostwa świata, Bartek ma tym momencie 5 złotych medali, 2 srebrne oraz 1 brązowy. Taki dorobek plasuje go na 4. miejscu w tabeli najlepszych żużlowców wszech czasów. Również 5 złotych krążków ma Ove Fundin, natomiast Szwed więcej razy zdobywał srebro, co plasuje go w tej tabeli wyżej. Na pierwszych dwóch miejscach znajdują się Tony Rickardsson oraz Ivan Mauger. Obaj mają po 6 złotych medali i 3 srebrne. Szwed jest jednak wyżej, ponieważ ma 2 brązowe medale, a Nowozelandczyk ma taki tylko 1. Zatem w najbardziej optymistycznym scenariuszu Zmarzlik może stać się najbardziej utytułowanym rajderem wszech czasów w 2026 roku, w wieku 31 lat. Mając jednocześnie przed sobą jeszcze kilka, tudzież kilkanaście lat jazdy na najwyższym poziomie.
Zdjęcia: FIM Speedway Grand Prix Media