Każdy kierowca bez względu na wszystko powinien regularnie myć szyby np. co kilka dni oraz bezwzględnie w każdej sytuacji, gdy tylko stwierdzi, że zalegający na nich brud w jakimkolwiek stopniu ogranicza widoczność. Co jednak, jeśli natkniemy się rano na takie dzieło?
Pewien norweski artysta o pseudonimie Dino Tomic stworzył misterny wzór na zakurzonym fordzie. W tym konkretnym przypadku mężczyzna postanowił odwzorować na brudnej szybie arcydzieło Leonarda Da Vinci.
10 najlepszych i najśmieszniejszych reklam w historii motoryzacji
Praca wiernie oddaje oryginał, co wzbudza jeszcze większy podziw dla twórcy. Trzeba przyznać, że „Ostatnia wieczerza” w wykonaniu Dino wygląda obłędnie, aż żal zmywać.