Podczas rundy w Belgii polska ekipa wystawiała dwa samochody rywalizujące w klasie AM. W jednym z nich zasiedli Teodor Myszkowski i Andrzej Lewandowski, natomiast w drugim Rafał Mikrut oraz Grzegorz Moczulski. Pierwsza ze wspomnianych załóg spisywała się odrobinę lepiej przez cały weekend, czego efektem było czwarte miejsce w kwalifikacjach. Podczas obu wyścigów serii Myszkowskiemu i Lewandowskiemu udało się je zamienić dwukrotnie na piątą lokatę.
Mikrut i Moczulski natomiast wywalczyli 14. miejsce w swojej klasie w kwalifikacjach, jednak oba wyścigi były dla nich znacznie bardziej udane. W pierwszym z nich udało im się przebić na dziesiąte miejsce, natomiast w drugim poszli o krok dalej i zameldowali się na dziewiątej pozycji.