Spis treści:
- Lepiej przyspiesza, skręca i hamuje
- Sportowe doznania gwarantowane
- Jaki to wydatek?
Abarth, czyli Fiat w trybie sport
Markę Abarth kojarzymy z kilku różnych modeli. Kilkanaście lat temu pojawiła się taka usportowiona wersja modelu Grande Punto. Później świat zachwycił 124 Spider. Natomiast włoski producent znany jest przede wszystkim ze swojej wersji popularnej 500. Abarth 500 pojawił się na rynku w 2008 roku. Samochód był tak dobry, że wykorzystywano go również w sporcie samochodowym, m.in. w rajdach oraz wyścigach samochodowych. Oczywiście w odpowiednich klasach – ale jednak, usportowiona 500 potrafiła osiągać świetne wyniki.

Wkrótce na rynku pojawiła się nowsza i jeszcze bardziej usportowiona wersja, czyli 595. Producent chwalił się tutaj m.in. tym, że z silnika 1.4 T-Jet udało się uzyskać 165 koni mechanicznych mocy. Natomiast to nie było wszystko – oferowane były również wersje z silnikiem o mocy aż 180 koni. Przy wadze tego modelu to już naprawdę niezłe właściwości. Oczywiście dochodziło do tego bardzo dobre, sportowe zawieszenie, czy duże, nawiercane tarcze hamulcowe. Abarth 595 miał dobrze przyspieszać, jeszcze lepiej prowadzić się w zakręcie i doskonale hamować.
Co jeszcze oferuje 595?
Oczywiście w 595 mogło się podobać o wiele więcej. Układ wydechowy generował naprawdę ładny dźwięk. W środku mieliśmy sportowe fotele i chromowane detale a całość stała na 16-calowych felgach. Samochód ten sprawia wrażenie nieco większego gokarta. Świetnie brzmi, znakomicie się prowadzi i zapewnia zdecydowanie większą dynamikę od swojego „zwykłego” odpowiednika. Abarth 595 jest bardzo wysoko oceniany, choć oczywiście trzeba zdać sobie sprawę z tego, że to nie jest auto dla każdego.

To nie jest ani samochód rodziny, ani zwykły miejski, cichy hatchback. To opcja dla tych, którzy wymagają czegoś więcej. Którzy w codziennym użytkowaniu auta chcą poczuć nieco więcej emocji i sportowych doznań. Natomiast trzeba się tutaj liczyć z dosyć sporym wydatkiem. Oczywiście wiele zależy od wersji, stanu, wyposażenia. Model 595 znajdziemy dziś za 40, ale też za 50, 60, 70… a nawet za przeszło 100 tysięcy złotych. To też zdradza nam fakt, że mówimy o niezwykle cenionym projekcie.
Zdjęcia: Abarth / Stellantis