Trzyma wartość jak Toyota, ale cenowo jest z innej ligi
Nie jest tajemnicą, że dla kierowców poszukujących kompaktowego SUV-a oszczędnego w tankowaniu punktem odniesienia jest Toyota Yaris Cross. Dla rodzin jednak zdecydowanie lepszą opcją na rodzinny samochód jest alternatywny model stawiający mocno na praktyczność i możliwość pokonywania dużych odległości niskim kosztem.
SUV, który na jednym baku pokona blisko 1000 kilometrów i to z więcej niż podstawowym wyposażeniem nie pochodzi od Toyoty. Choć pożegnał niedawno diesla, to proponuje obecnie etykietę eko i mechanikę hybrydową. Pochodzi od królowej niskich kosztów i nie ma w swoim segmencie znaczących rywali.
Dacia Duster wciąż dumnie może nosić tytuł mistrza wydajności. SUV pojawił się w wersji hybrydowej o mocy 155 KM i chwali się średnim zużyciem paliwa na poziomie 4,6- 5,0 l/100 km. Dodatkowo zasięg na jednym baku pozostawia topowy model Toyoty daleko w tyle. Z 50-litrowym bakiem rumuński SUV, choć budżetowy nie musi niczego się wstydzić.
Duster rozpędza się do 160 km/h i przyspiesza do 100 km/h w czasie 10,1 sekundy. Toyota Yaris Cross niezauważalnie różni się od budżetowego hitu z Rumunii pod względem gabarytów. Jednak Duster oferuje znacznie więcej miejsca na nogi z tyłu oraz szerszą kabinę. Wykończenie jest solidne i choć dominują twarde plastiki, to są łatwe w czyszczeniu. Prawdziwa przyjemność czeka nas także przy kasie, gdy przyjdzie do realizacji zakupu nowego SUV-a. W cenie podstawowej Toyoty dostajemy topową wersję rumuńskiego SUV-a.

Duster to SUV, który nie boi się rodziny -bagażnik i kabina skrojone pod polskie potrzeby
Oszczędni Polacy po odnowieniu oferty Dustera stanęli w obliczu starcia dwóch różnych filozofii: przestronności i właściwości terenowych kontra miejskiej zwinności i legendarnej oszczędności napędu.
Duster po odnowieniu to propozycja dla oszczędnych, którzy zobaczyli w nim atrakcyjniejszego pod względem wyposażenia i designu SUV-a w ciekawych konfiguracjach mechanicznych. Z ceną poniżej wielu rywali, to rodzinna opcja, która poradzi sobie z wybojami, a zaczyna się w cenniku od 82 000 zł. Modna opcja z napędem hybrydowym niewymagającym ładowania kosztuje 122 100 zł i wyjeżdża z fabryki wyposażona we wszystko, co potrzebne. Bazowy Duster Expression hybrid oferuje między innymi:
– 17″ felgi aluminiowe,
– nowy system multimedialny Media Display (dotykowy ekran 10″,
– bezprzewodowa replikacja smartfona,
– kolorowy 7″ wyświetlacz komputera,
– lusterka boczne regulowane elektrycznie i podgrzewane z czujnikiem temperatury,
– czujniki parkowania z tyłu oraz kamerę cofania,
– szereg systemów wspomagania kierowcy,
– 6 punktów mocowania YouClip,
– konsolę centralną z podłokietnikiem i schowkiem.
Dwie wyższe wersje wymagają dopłaty 6000 zł i 6100 zł. Dla wielu Dacia Duster jest zatem wielkim wygranym. Nie dość, że przyzwoicie jeździ, wygląda nowocześnie, to pozwala chwalić się etykietą eko bez rezygnacji z wyposażenia. Ci, którzy nie potrzebują prestiżu uznanej japońskiej marki, doceniają postęp, jakiego dokonała Dacia. Klienci szaleją na zakupach, a wśród dziennikarzy motoryzacyjnych model przestał być postrzegany, jako wyłącznie „budżetowe” auto. Stał się dojrzałym i cenionym produktem.
Toyota Yaris Cross o mocy 130 KM oferowana ze zniżką zaczyna się teraz od 112 200 zł. To jednak nie wystarczy, jeśli weźmiemy pod uwagę, że Duster to także oszczędny samochód, który wygrywa dynamiką i oferuje lepszy moment obrotowy. To alternatywa, która także lepiej poradzi sobie na trasach szybkiego ruchu. Będzie więc świetną opcją nie tylko ze względu na fakt, że jest bliżej wielu portfeli.
