Argentyna to jeden z kluczowych rynków motoryzacyjnych w Ameryce Południowej. Z najnowszych danych ACARA wynika, że liczba rejestracji od stycznia do października 2025 r. przekroczyła tam ponad pół miliona (522 941 szt.). To daje ponad 60-procentowy wzrost względem analogicznego okresu ubiegłego roku. W październiku na drogi wyjechało niemal 50 tys. (49 111 szt.) nowych pojazdów, czyli o 17,3 proc. więcej niż rok temu.
Stara Toyota przyciąga jak nowa
W tym roku największym hitem w Argentynie jest Toyota Yaris (28 286 szt.), która mimo archaicznej generacji, sprzedaje się o 58,4 proc. lepiej niż w 2024 r. Mimo końcówki roku trudno przewidzieć, który model będzie najpopularniejszy na tym rynku.

Zbliżony rezultat ma także Fiat Cronos (27 866 szt.). Po wygraniu października na podium powróciła Toyota Hilux (27 112 szt.). Szans na pierwsze miejsce nie można nadal odbierać ubiegłorocznemu bestsellerowi, czyli Peugeotowi 208 (26 887 szt.).
O ostatnie miejsce w czołowej piątce zaciekle rywalizują pickupy: Ford Ranger (22 744 szt.) i Volkswagen Amarok (22 036 szt.). Blisko progu 20 tys. rejestracji jest tam Volkswagen Polo (19 524 szt.). Ta sztuka może też się udać Toyocie Corolli Cross (17 203 szt.). Najlepszą dziesiątkę zamykają Chevrolet Tracker (16 115 szt.) i Volkswagen Taos (15 570 szt.).
Japońska marka powtórzy sukces?
Toyota (89 203 szt.) jest na dobrej drodze, aby obronić tytuł bestsellerowej marki w Argentynie. Do końca roku straszyć może jeszcze Volkswagen (85 768 szt.), któremu sprzedaż wzrosła o ponad połowę. Argentyńskie podium kompletuje Fiat (68 847 szt.). W Top 5 tego rynku znajdziemy jeszcze Renault (53 037 szt.) i Peugeota (45 660 szt.). Jednak awans wciąż pozostaje w zasięgu Forda (43 920 szt.) i Chevroleta (41 144 szt.). Ponad 20 tys. rejestracji w tym kraju mają już Citroen (22 071 szt.) i Jeep (20 194 szt.). W dziesiątce mieści się jeszcze Nissan (13 987 szt.).