Wielka Brytania to jeden z największych rynków motoryzacyjnych w Europie. Według danych SMMT od stycznia do października 2025 r. zarejestrowano 1 723 120 nowych samochodów. To wzrost o 3,9 proc. względem analogicznego okresu ubiegłego roku. Zeszły miesiąc był minimalnie lepszy (+0,5 proc.) od października 2024 r., bo na drogi wyjechało 144 948 nowych aut.
Mały SUV chce obronić koronę
Największym hitem października był Ford Puma (4 418 szt.), który odpowiedział Kii Sportage (3 431 szt.) na wrześniowy triumf. W efekcie mały SUV produkowany w Rumunii umocnił się na prowadzeniu w rankingu po 10 miesiącach. Puma ma bowiem 45 949 rejestracji (wzrost o 8,2 proc.), a Sportage 42 165. Niespodzianką na październikowym podium był Mini Cooper (2 653 szt.), ale na 2 miesiące przed końcem roku czołową trójkę uzupełnia tam Nissan Qashqai (35 250 szt.).

Królem segmentu B jest tam Vauxhall Corsa (u nas znany jako Opel Corsa) z liczbą 31 675 rejestracji. W czołowej piątce jest jeszcze Nissan Juke (29 612 szt.), choć na to miejsce liczy też Volkswagen Golf (27 784 szt.). Na żyletki tną się Hyundai Tucson (25 909 szt.) i Volkswagen Tiguan (25 532 szt.). MG HS (25 474 szt.) jest dziewiąte, ale z chińskich modeli od miesięcy Brytyjczycy częściej wybierają tam Jaecoo 7. Najlepszą dziesiątkę zamyka tam Volvo XC40 (25 106 szt.).
Volkswagen patrzy jak inni się pojedynkują
Po 10 miesiącach liderem brytyjskiego rynku jest zdecydowanie Volkswagen (153 939 szt.). Drugie miejsce utrzymuje BMW (105 139 szt.), ale blisko są Kia (101 110 szt.) oraz Ford (100 529 szt.). W Top 5 mamy też Audi (93 901 szt.), które zeszły rok kończyło na podium. Na wyspach rośnie pozycja Hyundaia (81 008 szt.), który już wyprzedził Mercedesa (79 004 szt.). Toyota spadła na ósme miejsce (78 298 szt.), ale jest przed Nissanem (77 631 szt.) i Peugeotem (76 084 szt.).