Lexus zaskakuje swoją ceną
Każdy z nas czasami marzy o jakimś luksusie. Odnosi się to niemal do wszystkich materii naszego życia. Również to motoryzacji, gdzie zależy nam na możliwie jak najwyższej jakości… oczywiście przy zachowaniu naszych widełek cenowych. Jeśli chcemy czegoś więcej, warto dosyć solidnie przejrzeć ofertę marki Lexus. Chodzi tutaj zarówno o aktualny cennik japońskiego producenta – jeśli nie powstrzymuje nas budżet – oraz o to, co marka oferowała w przeszłości – jeśli jednak nie chcemy zbytnio przepłacać.

Pierwsza generacja modelu Lexus ES zadebiutowała na rynku w 1989 roku. Spokojnie – nie chodzi tutaj o to, aby proponować wam ponad 30-letni samochód, natomiast pokazuje to, że mamy tutaj do czynienia ze sporą historią. Oczywiście ES na przestrzeni lat się rozwijał. Dziś wiele osób zainteresować może piąta generacja, która była produkowana w latach 2006-2013. To oczywiście sedan klasy premium. W Polsce spotykamy go przede wszystkim z 3,5-litrowym silnikiem V6, który generuje 276 koni mechanicznych.
Ile dziś kosztuje?
Już w standardzie samochód był oferowany m.in. z nowoczesnym systemem multimedialnym, skórzanymi fotelami, automatyczną klimatyzacją dwustrefową, nawigacją satelitarną, czy też najnowszymi rozwiązaniami z zakresu bezpieczeństwa. Lexus ES był jak na swoje czasy znakomicie wyposażony. Kabina była doskonale wyciszona, co tylko poprawiało wrażenia z jazdy – nawet przy dużych, autostradowych prędkościach. Na portalu „Autocentrum” ES piątej generacji ma dziś wybitną ocenę na poziomie 4,7 na 5. 100% użytkowników zapytanych o to, czy kupiliby ten samochód ponownie, odpowiada twierdząco.

Słynna japońska trwałość i bezawaryjność, do tego świetne, mocne silniki, znakomite wyposażenie, komfort… Lexus jest marką tworzącą samochody luksusowe, więc żadna z tych kwestii nie może dziwić. Cena zależy dziś od rocznika, przebiegu, opcji wyposażenia, czy też ogólnego stanu. Najtańsze egzemplarze jesteśmy w stanie znaleźć już w okolicach 25 tysięcy złotych. Natomiast nie brakuje też takich, gdzie cena zbliża się w okolice 50 tysięcy.
Zdjęcia: Lexus