Niemiecki SUV miał być pogromcą bestsellera. Jednak z obniżoną ceną dotychczasowy król rynku może nie oddać panowania

Zwycięstwo w Niemczech jest bardzo prestiżowe, bo to największy rynek samochodowy w Europie. Z danych KBA wiemy, że liczba rejestracji przekroczyła tam po 9 miesiącach już 2 mln. Rezultat 2 110 348 szt. jest co prawda gorszym o 0,3 proc. od zeszłorocznego. Jednak wrzesień (235 528 szt.) był całkiem udany, bo względem ubiegłego roku miał 12,8 proc. więcej rejestracji.

SUV czy kompakt?

Największym hitem września w Niemczech był Volkswagen Golf (7 486 szt.). Taki wynik pozwolił odzyskać prowadzenie w rankingu modelowym. Po trzech kwartałach bestsellerowy kompakt ma 62 851 rejestracji, czyli o 17,7 proc. mniej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Ostatniego słowa nie powiedział jednak Volkswagen T-Roc (61 280 szt.), który wciąż kusi dobrymi rabatami na końcówkę pierwszej generacji. Volkswagen obsadza tam całe podium, dzięki 48 545 rejestracjom Tiguana.

Najbliżej do podium ma obecnie Opel Corsa (36 506 szt.), który zdobył więcej klientów od Volkswagena Passata (34 589 szt.). W Niemczech często sięga się także po Skodę Octavię (33 217 szt.) i BMW X1 (33 059 szt.). Do progu 30 tysięcy rejestracji zbliża się SEAT Leon (29 039 szt.) i produkowany w Polsce Fiat Ducato (26 839 szt.). Top 10 uzupełnia Mercedes GLC (26 479 szt.), któremu na zderzaku siedzą Audi A6 (26 297 szt.) i Opel Astra (26 016 szt.).

Pod butem Volkswagena

Z rankingu marek wynika, że niemal co piąty (udział 19,9 proc.) nowy samochód w Niemczech ma znaczek Volkswagena (420 628 szt.). To wynik poza zasięgiem kogokolwiek, nawet sąsiadów z podium: Mercedesa (191 098 szt.) i BMW (181 600 szt.). Czołową piątkę kompletują marki koncernu VW: Skoda (165 719 szt.) oraz Audi (145 975 szt.). Do poprzeczki 100 tys. szt. już prawie doskoczył Opel (99 288 szt.), wyprzedzający Forda (83 058 szt.) i Hyundaia (69 941 szt.). Do pierwszej dziesiątki załapują się jeszcze SEAT (65 295 szt.), a także Toyota (61 938 szt.).