Model polskiej produkcji oczarował Niemcy
Rejestracje osób fizycznych u naszych zachodnich sąsiadów to ważna część sektora motoryzacyjnego. Niemcy to największy rynek samochodowy w Europie. Z danych KBA wiemy, że sami klienci indywidualni zarejestrowali tam od stycznia do sierpnia 2025 r. aż 635 564 nowych samochodów. To wzrost o 2,5 proc., który przełożył się na zwiększenie udziału w sprzedażowym torcie do 35,6 proc. Pod pojęciem nowych samochodów kryją się zarówno modele osobowe, jak i lekkie dostawcze.

W Niemczech do prywatnych garaży najczęściej trafia Volkswagen T-Roc. SUV segmentu B w 8 miesięcy uzbierał 23 332 rejestracje indywidualne. Jednak wiceliderem jest Fiat Ducato z liczbą aż 16 922 rejestracji. Co lekki dostawczak produkowany w Polsce robi tam aż tak wysoko w tej grupie klientów? Wpływa na to kilka czynników, ale należy pamiętać, że Niemcy to też ogromny rynek kamperów. Z Fiatem Ducato można podjechać do szeregu firm, które oferują gotową, nowoczesną zabudowę do uprawiania turystyki. Własny kamper do podróżowania to dla Niemców wciąż duże marzenie.

Które auta uplasowały się za Fiatem z Polski?
Fiat Ducato jest kupowany przez niemieckich klientów indywidualnych częściej niż Dacia Sandero (13 357 szt.). Przez boom na dostawczy model z Gliwic z podium wypadł nawet Volkswagen Golf (12 378 szt.). Niebawem jego miejsce może zająć BMW X1 (12 300 szt.), którego rejestracje indywidualne rosną jak na drożdżach. Popularnym wyborem jest też Skoda Karoq (10 923 szt.) i elektryczna Cupra Born (10 866 szt.). Do czołowej dziesiątki kwalifikują się też Volkswagen Tiguan (9 993 szt.) oraz Skody: Kamiq (9 904 szt.) i Fabia (9 338 szt.). Najbliżej tego grona jest grupa modeli Mini All (9 189 szt.), a także Mercedes GLA/EQA.