Legendarne Audi R8 za połowę ceny

To niekoniecznie może być wadą. Jak widzimy, na rynku można znaleźć prawdziwe perełki. Druga generacja Audi R8 pojawiła się na rynku w 2017 roku. Samochód od razu przypadł do gustu zarówno entuzjastom marki, jak i dziennikarzom. Napędza go wolnossący silnik V10 o pojemności 5,2 litra, spokrewniony z jednostką bezpośrednio z Lamborghini Huracana.
Silnik oferuje kierowcy niezwykle przyjemne połączenie prowadzenia z centralnie umieszczonym silnikiem, a także z pewnością jego opanowania. W 2020 roku Audi wprowadziło delikatny lifting. Obejmował on m. in. zmiany stylistyczne inspirowane wyścigową wersją R8 oraz zwiększenie mocy. Jednostka generuje 562 konie mechaniczne, a moc przekazywana jest na tylne koła za pomocą 7-biegowej, dwusprzęgłowej skrzyni biegów.
Audi R8 oferuje niezwykle ekscytująca dynamikę jazdy w połączeniu z prawdziwie epicką ścieżką dźwiękową. Ten konkretny model jest niezwykle pożądany, bowiem jest to Performance Spyder o niezwykle wysokiej mocy. Jest wykończony zachwycającym kolorem Ara Blue Crystal Effect. Dodatkowo ma mnóstwo pakietów takich jak Premium, Carbon Exterior, czy Carbon Interior.
Niski przebieg i świetny stan

Ale samochód wystawiony na portalu Cars & Bids ma obecnie przejechane zaledwie 15 000 kilometrów. Co więcej, załączony raport Carfax nie wskazuje na żadne wypadki, ani rozbieżności w przebiegu.
Samochód ma 20-calowe felgi aluminiowe, mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu, czy elektrycznie sterowany miękki dach. Sprzedawca informuje również, że samochód nie ma żadnych istotnych modyfikacji.
Najważniejsza jest tu jednak cena. Jednakże, tak wyposażone Audi R8 jako nowe bez problemu przekraczało granicę 1 miliona złotych. Tymczasem, ten konkretny model trafił do nowego właściciela za połowę tej sumy – 492 000 złotych. To wciąż bardzo konkretny worek pieniędzy, ale musicie przyznać, że dostajemy za to praktycznie nowe R8.