Idealny Ford dla rodziny?
Rolę samochodu rodzinnego pełni dziś segment SUV-ów i crossoverów. Jest to coś, do czego wszyscy zdążyliśmy się już przyzwyczaić. Do zmiany tej doszło kosztem rodzinnych minivanów. Tych z czasem było na rynku coraz mniej, aż w końcu wymarły prawie całkowicie. Są osoby, którym ten scenariusz nie przypadł do gustu. Cenili minivany za ich wszechstronność, praktyczność, wygodę… i z jakiegoś powodu tego samego nie potrafią dziś dostrzec w nowszych SUV-ach, czy crossoverach. Czy odpowiedzią na takie zapotrzebowanie może być ten Ford?

S-Max pojawił się na rynku w 2006 roku. Złośliwi powiedzą, że nie było to zbyt dobre wyczucie czasu, bo na rynku akurat zaczynał się wzrost popularności SUV-ów i crossoverów. Jednak to nie byłoby do końca prawdą. S-Max został przyjęty znakomicie i jako minivan segmentu D był określany znakomitym samochodem rodzinnym. Na przełomie dziesięcioleci znaczenie SUV-ów rosło… a S-Max nadal radził sobie bardzo dobrze. Na tyle dobrze, że Ford zdecydował się na drugą generację swojego minivana, której produkcja ruszyła w 2014 roku.
Ludzie o nich nie zapomnieli
Jak zatem widzimy, to nie jest tak, że w momencie, kiedy SUV-y i crossovery zaczęły przejmować rynek, minivany kompletnie straciły zainteresowanie. Do dzisiaj są osoby, które na liście potencjalnych zakupów mają właśnie minivany. S-Max uzyskał maksymalną ocenę w teście bezpieczeństwa Euro NCAP. Polacy doceniali ten samochód m.in. za przestrzeń wewnątrz, układ jezdny, szeroką gamę bardzo dobrych silników, czy solidność wykonania. Rodzinny Ford do dzisiaj zbiera świetne opinie.

Kogoś taka statystyka można zaskoczyć, natomiast S-Max to dziś jeden z najpopularniejszych modeli Forda na portalu „Otomoto”. W momencie, w którym powstaje ten artykuł, znajdziemy tam prawie 1200 ogłoszeń dotyczących tego samochodu. Ceny ruszają w okolicach 8 tysięcy złotych za pierwszą generację oraz ok. 35 tysięcy złotych za drugą. Mowa tutaj nawet o rocznikach 2017, czy 2018. A teraz zestawmy sobie z tym starsze SUV-y z okolic 2010 roku. Niektóre z modeli dziś również potrafią kosztować 35, nawet 40 tysięcy. A mówimy przecież nawet o 8 latach różnicy.
Zdjęcia: Ford