Jak Polacy odkryją, że ten japoński SUV jest za 96 900 zł, to Toyota C-HR będzie w tarapatach. Tani wóz nie musi być z chińskiego salonu

O ile chińskie marki imponują w Polsce cenami, to producenci z innych krajów też próbują pokazać, że ich stawki są przystępne. Przekonuje o tym podwyższony rabat na Suzuki S-Cross. Ten SUV segmentu C, mimo konkretnych gabarytów, kosztuje w promocji już od 96 900 zł. Zniżki w salonach japońskiej marki sięgają nawet 21 tys. zł.

Suzuki S-Cross
Podaj dalej

Suzuki S-Cross to uniwersalny, kompaktowy SUV, który sprawdzi się w różnorakim użytkowaniu. Nie rozczaruje na autostradzie, przejedzie po gorszych drogach i da duże poczucie bezpieczeństwa. Miłośnicy japońskich marek śmiało mogą traktować go jako tańszą alternatywę dla Toyoty C-HR. S-Cross dostępny jest zarówno w miękkiej, jak i pełnej hybrydzie i to z niezłym wyposażeniem.

Suzuki S-Cross
fot. materiały prasowe

Japoński SUV połączył atrakcyjną cenę, z niezłą wydajnością i wyposażeniem

Najtańsza wersja S-Crossa przeceniona ze 113 900 zł na 96 900 zł to oczywiście miękka hybryda. W tym przypadku mamy do czynienia z silnikiem 1.4 turbo, który wspomagany jest elektrycznie (ISG 48V z akumulatorem Li-Ion i przetwornicą dodaje 50 Nm). Z systemową mocą 129 KM i 6-biegową skrzynią manualną układ napędowy imponuje dynamiką (9,5 s do setki) i niskim zużyciem paliwa (5,3 l/100 km, a w trasie 4,6 l/100 km).

Suzuki S-Cross 2024 wnętrze
fot. materiały prasowe

Na podstawowym wyposażeniu znajdziemy światła LED z przodu i z tyłu, a także 17-calowe felgi aluminiowe. Na kolorowym wyświetlaczu (4,2″) za kierownicą znajdziemy system podpowiedzi zmiany biegów GSI, który pomaga uzyskać jak najniższe spalanie. Nie brakuje też 7-calowego ekranu dotykowego z Androidem Auto/Apple Car Play i 3-letnią, darmową usługą Suzuki Connect. Klimatyzacja w podstawie jest manualna, ale za to lista systemów wspomagających bardzo długa.

Pełna hybryda ma mniej mocy, ale mało pali w mieście

Warto zainteresować się też pełnymi hybrydami, bo te w Suzuki S-Cross są naprawdę niezłe. Samochód jest wówczas wyposażony w 102-konny silnik 1.5, a wraz z napędem elektrycznym systemowo to 116 KM. Tak, to mniej niż w miękkiej hybrydzie, ale za to oferuje niższe zużycie paliwa. O ile to średnie jest na podobnym poziomie (5,2 l/100 km), to już w mieście, gdy hybryda pracuje bardzie spalanie spada do 4,7 l (MHEV 5,9 l). Dla wielu osób będzie to też bardziej komfortowy wybór z racji automatycznej skrzyni biegów (6AGS). Do wyboru są wersje z napędem na przednią oś lub 4×4.

Suzuki S-Cross szklany dach
fot. materiały prasowe

Pełne hybrydy są też lepiej wyposażone i kosztują od 109 900 zł (zniżka 21 000 zł). W standardzie dostajemy klimatyzację dwustrefową, podgrzewane fotele czy czujnik deszczu. Do tego kamera cofania i komplet czujników parkowania z przodu i z tyłu. Za 119 900 zł zamówimy lepiej wyposażoną wersję Elegance m.in. z większym ekranem dotykowym (9″) czy kamerą 360 stopni. W wariancie 4×4 za 136 900 zł dochodzi dodatkowo szklany dach panoramiczny. Wszystkie ceny dotyczą wyprzedaży rocznika 2024. Szczegółowe wyposażenie i dane Suzuki S-Crossa można sprawdzić na tej stronie.

Przeczytaj również