Ford zaprezentował piękne nawiązanie do przeszłości
Pierwszy Ford Bronco trafił na rynek w 1966 roku. Amerykańska marka zaprezentowała wówczas dosyć nowatorskie podejście do tematu. Postanowiono bowiem połączyć cechy samochodu terenowego oraz takiego do użytkowania na co dzień. Bronco było zatem tym, co dzisiaj znamy po prostu pod nazwą SUV. Projekt zakończono w 1996 roku. W ramach ciekawostki można dodać, że samochodem tym przed policją w 1994 roku uciekał O.J. Simpson, znany amerykański futbolista. Ucieczka miała związek ze śmiercią Nicole Brown i Rona Goldmana i była szeroko transmitowana w mediach. Co ciekawe… pogoń zastępów policji za Bronco z Simpsonem przyniosła Fordowi… wzrost sprzedaży. Nie był on jednak na tyle istotny, aby przedłużyć produkcję auta.
Po latach Bronco powróciło. Nowe wcielenie legendy zaprezentowano w 2020 roku wspólnie z odmianą Bronco Sport. Wygląd samochodu wprost nawiązuje do legendy sprzed dziesiątek lat. Bronco znów ma bowiem „kanciastą” bryłę i charakterystyczne okrągłe lampy. Jest to zabieg, który fanom marki Ford zdecydowanie przypadł do gustu. Zresztą, nowe Bronco szybko zyskało popularność i błyskawicznie zaczęło pojawiać się na drogach.
Cena wydaje się okazyjna?
W Polsce nowe Bronco oferowane jest w wariantach Outer Banks i Badlands. Jeśli chodzi o ceny, w przypadku nowych aut musimy liczyć się z wydatkiem ponad 300 tysięcy złotych. Oczywiście na rynku aut używanych można znaleźć ten model w niższej cenie. I mowa tutaj również o odmianie sport. Do wyboru mamy silniki generujące 180, 250 oraz 335 koni mechanicznych. Mowa tu o autach z rocznika 2021, lub młodszych. W zdecydowanej większości są one w znakomitym stanie i nie mają przejechanych nawet 50 tysięcy kilometrów.
Kupujemy zatem samochód stosunkowo nowy, młody i bardzo mocny. Samochód wyglądający świetnie i nawiązujący do ikony, legendy. To wygodny, duży, pojemny SUV, do którego bez problemu zmieści się cała rodzina. Na rynku aut używanych znajdziemy dziś takie pojazdy w cenie około 100 tysięcy złotych. Biorąc pod uwagę wszystko to, co napisałem wyżej, uważam to za bardzo korzystną opcję.
Zdjęcia: Ford
E-Mobilność
Nowości
