Chiński gigant oferujący tanie SUV-y od 78 900 zł oczarował klientów w naszym kraju. Polacy przekonują się też do innych "chińczyków"

Wielu osobom mogło obić się o uszy, że najpopularniejszą chińską marką jest MG. Tak mogłoby być, ale w praktyce jest to brytyjska marka z chińskim kapitałem. Z tego względu MG zniknęło z niektórych raportów, bo idąc tym tropem trzeba by było umieścić tam chociażby szwedzkie Volvo. Dzięki najnowszemu zestawieniu od Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego wiemy, które chińskie marki „rządzą” w Polsce.

Tanie SUV-y kluczem do sukcesu chińskich producentów

W okresie od stycznia do listopada najwięcej rejestracji uzyskał BAIC, który ma 50 proc. udziału na polskim rynku wśród chińskich producentów. Firma oferująca u nas 3 tanie SUV-y (najtańszy Beijing 3 kosztuje od 78 900 zł) uzyskała w 11 miesięcy blisko półtora tysiąca rejestracji (1 493). Rok temu o tej porze było to… 6 szt.

Imponujący start na polskim rynku zaliczył też koncern Chery, który obstawił swoimi markami pozostałe miejsca na podium. Wiceliderem jest bowiem Omoda z 797 rejestracjami (najtańsza w ofercie Omoda 5 kosztuje od 115 500 zł). Trzecie miejsce zajmuje Jaecoo (307 szt.), co sprawia, że Chery traci do BAIC-a tylko 389 rejestracji. W ostatnim miesiącu bieżącego roku może być jeszcze ciekawie.

Do grona czołówki należy zaliczyć też BYD, któremu naliczono 229 rejestracji. Przewaga nad piątym Forthingiem jest ogromna, bo ta marka ma tylko 63 rejestracje. Na kolejnym miejscu jest Maxus (33 szt.), który przynajmniej do listopada jest na minusie (sprzedał o 1 szt. mniej niż rok temu o tej porze). Dwucyfrowy wynik mają jeszcze tylko Seres (22 szt., marka wycofuje się z Polski) i DFSK (15 szt.).

Wzrost o prawie 3 000 proc.

Pozostali producenci mają śladowe rejestracje, a nie wszystkie z nich otworzyły oficjalną sprzedaż w Polsce. Przykładowo Leapmotor ma już 7 rejestracji, choć na rynek wejdzie w 2025 r. Nie zmienia to faktu, że popyt na chińskie auta rośnie. Jeszcze rok temu o tej porze liczba rejestracji wszystkich chińskich marek wynosiła 97 szt. Teraz po listopadzie jest to już 2 984 szt., czyli odnotowano wzrost o 2 976,3 proc. Wózek ciągną jednak ci, którzy mają najlepszy marketing, czyli BAIC, Omoda, Jaecoo oraz BYD.