Afera z włoskim SUV-em dosięgnęła najmniejszego modelu Fiata
Tym, którzy nie pamiętają, albo nie wiedzą, przypominamy, że Stellantis miał spore problemy z włoskimi urzędnikami. Zaczęło się od SUV-a Milano, który musiał zmienić nazwę na Junior, po tym jak debiutował.
Nieco później przedmiotem sporu stanęły się egzemplarze Fiata Topolino, które niedawno były przedmiotem zajęcia w porcie w Livorno przez włoską policję. Tym razem przedmiotem sporu nie była nazwa, ale naklejka z włoską flagą. Stellatis od tego czasu musiał usunąć wszelkie włoskie detale z pojazdów produkowanych poza Italią.
Tak przez przypadek Topolino został gwiazdą w mediach. Włosi wykorzystali ten fakt i teraz mikrosamochód pojawił się w nowej wersji w sam raz na lato i przyjął nazwę „Spiaggina”. To od włoskiego wyrazu oznaczającego plażę.
Prestiżowy Topolino jest idealny, by chwalić się nim w letnich kurortach
Nowa wersja Topolino jest zasługą Carrozzeria Castagna Milano, która nazwała letnią wersję mikosamochodu „Spiaggina”. Poza nowym wyglądem elektryczny czterokołowiec nadal ma ten sam silnik o mocy 6 kW, zasilany akumulatorem o pojemności 5,4 kWh. Jednak projektanci przewidzieli dwie wersje Spiagginy- krótszą i dłuższą oraz z małym schowkiem.
Carrozzeria Castagna Milano tworząc nowy letni look mikrosamochodu Fiata, zdecydowała się na aluminium w elementach konstrukcyjnych. To pozwoliło na redukcję wagi samochodu.
Nadwozie odnowiono, wykorzystując panele drukowane w 3D i włókna węglowe. Jak widać na zdjęciu konstrukcję Topolino pozbawiono drzwi i dachu, jednak ze względów bezpieczeństwa dodano wzmocnione progi i klatkę bezpieczeństwa. Dopełnieniem letniego looku stał się wodoodporny pokrowiec z tkaniny i przezroczyste zabezpieczenia.
Tak ekskluzywne wydanie Topolino zawdzięcza także elementom z litego drewna. Ponadto Carrozzeria Castagna Milano oferuje szerokie możliwości dostosowywania wykończeń i kolorów, a także dedykowane akcesoria. Mikro samochód można sobie kupić w odcieniu pastelowym lub opalizującym. Wariant „długi” ma przewagę 30 cm i otrzymuje podłogę z drewna tekowego oraz dodatkowy bagażnik.
Taka letnia konwersja Topolino nie wyprze się już włoskiego pochodzenia. Nie wiadomo jednak, czy można umieścić na niej włoskie akcenty np. w postacji flagi. Wiemy jednak, że taka konwersja kosztuje 25 000 euro (108 000 zł). Wersja dłuższa jest nieco droższa, bo kosztuje 35 000 euro (ok.151 000 zł).