Nowości
Czy to będzie zupełnie nowy Fiat Panda?
Fiat na swoim oficjalnym koncie udostępnił dość tajemniczy zwiastun wideo w formie relacji na Instagramie. Choć nie możemy mieć pewności, wszystko wskazuje na to, że zaprezentowany w filmie samochód to najnowszy SUV włoskiego producenta – Fiat Panda.
W pełni elektryczny miejski samochód będzie oparty na budżetowej architekturze Smart Car grupy Stellantis. To oznacza, że mały Fiat będzie dzielił swoje podstawy m. in. z Citroenem e-C3. Celem samochodu będzie stawienie czoła chińskiej konkurencji z przystępną ceną i naciskiem na praktyczność. Ale wszystko wskazuje na to, że mały miejski SUV będzie produkowany w fabryce w Serbii. Poprzednia generacja powstawała (a właściwie wciąż powstaje) jeszcze we Włoszech.
Na pierwszy rzut miejski SUV
Wyświetl ten post na Instagramie
Obecny model Fiata Pandy otrzymał ostatnio nową nazwę „Pandina”. Włoski producent tym samym zapowiedział, że jego produkcja w fabryce we włoskim Pomigliano potrwa przynajmniej do 2030 roku. Starzejący się, ale wciąż popularny model będzie alternatywą dla nowej Pandy, która otrzyma wyłącznie elektryczny napęd. Co ciekawe, wersja z silnikiem spalinowym jest już na rynku od 2012 roku.
Fiat ma w swoich planach wykorzystanie nazwy „Panda” dla rozszerzonej rodziny modeli. Jednakże, wszystkie powstaną na tej samej płycie podłogowej. Włosi zapowiedzieli, że co roku będą wprowadzać na rynek nowy model produkcyjny. Choć nie jest jasne, jaki styl nadwozia będzie kolejny.
Z całą pewnością kolejne informacje będą spływać w najbliższych tygodniach. Premiera samochodu zapowiedzianego w dzisiejszym zwiastunie zaplanowana jest na 11 lipca – czyli za niecały miesiąc. Wtedy też z pewnością dowiemy się, jakie dalsze plany na swoje samochody ma Fiat.
Citroen otrzyma nowego rywala
Wspomniany wyżej Citroen e-C3 pozostaje jednym z najbardziej przystępnych cenowo samochodów elektrycznych na rynku. Wyposażony jest w silnik elektryczny o mocy 113 koni mechanicznych, a akumulator o pojemności 44 kWh zapewnia zasięg do 320 kilometrów zgodnie z cyklem WLTP. Możemy spodziewać się, że nowy Fiat Panda otrzyma ten sam układ napędowy.
Samochód francuskiego producenta można naładować od 20 do 80 procent w zaledwie 26 minut. Wszystko to dzięki ładowaniu prądem stałym o mocy 100 kW. Samochód dostępny jest także z całkiem przyjemnym wyposażeniem już w standardzie, a jego cena to 110 000 złotych. Ale spodziewamy się, że nowa Panda będzie nieco tańsza od francuskiej alternatywy.
Unia Europejska
E-Mobilność
