Dodge ma spore problemy. Wszystko przez elektyfikację

Grupa Stellantis ma spore problemy. Dwie marki mają poważne problemy ze sprzedażą. Dodge zaliczył potężny spadek zainteresowania, a to nie koniec turbulencji.

dodge-charger-elektryczny-muscle-car
Podaj dalej

Amerykańskie marki zawsze kojarzyły się z potężnymi silnikami spalinowymi. Jednak według koncernu Stellantis RAM i Dodge mają być elektryczne. Nie spodobało się to entuzjastom amerykańskich legend. Widać to bardzo dobrze w ilości sprzedanych egzemplarzy. Z pewnością zmiany na szczycie dwóch marek w tym nie pomagają.

Przetasowania w Dodge i RAM

Stellantis globalny gigant motoryzacyjny, przechodzi obecnie przez trudny okres transformacji energetycznej. Tim Kuniskis, jeden z najważniejszych liderów koncernu i były CEO Dodge i Ram w Stanach Zjednoczonych, tego lata odchodzi ze stanowiska. Jego odejście wpisuje się w szerszy kontekst przetasowań na szczycie firmy, które są odpowiedzią na zmieniającą się strategię korporacyjną. Nowymi liderami zostali Matt McAlear w Dodge oraz Chris Feuell w Ram.

Dodge zaliczył spadek sprzedaży

Zmiany na najwyższych stanowiskach pojawiają się w trudnym momencie dla koncernu. Associated Press donosi, że sprzedaż Ram spadła o ponad 29 procent w tym roku, głównie z powodu modernizacji fabryki. Z kolei sprzedaż Dodge spadła o ponad 17 procent, mimo wprowadzenia nowego modelu SUV Hornet. Te liczby wskazują na poważne wyzwania, przed którymi stoi Stellantis w kontekście przejścia na elektryczne układy napędowe.

Cummins engine

Koniec z silnikami Hemi

Transformacja w kierunku elektrycznych układów napędowych stanowi ogromne wyzwanie dla marek takich jak Dodge i Ram. Zbudowały one swoją reputację na wysokowydajnych silnikach V8. Tim Kuniskis, znany z wprowadzania popularnych modeli z silnikami Hemi V8, nadzorował również rozwój bardziej wydajnej rodziny silników Hurricane. Jednakże, pomimo wprowadzenia nowych, bardziej ekologicznych technologii, zmiana ta nie jest łatwa do zaakceptowania przez tradycyjną bazę klientów.

Nowe wyzwania dla CEO

Następcy Kuniskisa, Matt McAlear i Chris Feuell, staną przed trudnym zadaniem przekonania miłośników silników spalinowych do przejścia na napęd elektryczny. Biorąc pod uwagę obecne wyniki sprzedaży, zadanie to wydaje się być ogromnym wyzwaniem. Przyszłość Dodge i Ram w erze elektryfikacji zależy od tego, czy nowe modele zdołają przyciągnąć zarówno nowych klientów, jak i przekonać dotychczasowych entuzjastów.

Przyszłość Stellantis

Stellantis znajduje się na rozdrożu. Z jednej strony, zmniejszanie emisji i wprowadzanie zelektryfikowanych układów napędowych jest koniecznością w obliczu globalnych regulacji i rosnącej świadomości ekologicznej. Z drugiej strony, tradycyjne marki muszą zachować swoją tożsamość i lojalność klientów. Wyniki sprzedaży pokazują, że droga do pełnej elektryfikacji będzie trudna i pełna wyzwań. Nowe kierownictwo musi znaleźć sposób na pogodzenie tych dwóch aspektów, aby zapewnić firmie stabilną przyszłość.

stellantis-carlos-tavares
fot. Stellantis

W obliczu tych wyzwań, przyszłość Dodge, Ram i całego koncernu Stellantis pozostaje niepewna, a nadchodzące lata będą kluczowe dla zdefiniowania ich pozycji na rynku motoryzacyjnym.

źródło: apnews.com

Przeczytaj również