BYD zatrzęsie rynkiem bardziej niż MG i Dacia. Toyota chce wykorzystać jego platformę hybrydową

BYD zatrzęsie rynkiem modeli z napędem hybrydowym

W tej chwili nie wiadomo, jaką cenę będzie miał pierwszy SUV PHEV BYD w Europie. Jak informowaliśmy w artykule na temat modelu tutaj, producent zastrzegł, że będzie zbliżona do cen zakupu niektórych modeli spalinowych. Nie jest zatem tajemnicą, że perspektywa pojawienia się w Europie BYD Seal U DM-i, powoduje ból głowy marek europejskich, amerykańskich i japońskich.

Jeśli chodzi o japońskich producentów, to nowa platforma hybrydowa BYD PHEV DM-i okazała się na tyle interesującą opcją, że Toyota ciągu najbliższych dwóch do trzech lat wprowadzi w Chinach dwa lub trzy nowe modele hybrydowe typu plug-in (PHEV). Najprawdopodobniej w oparciu o tę platformę. Tak przynajmniej informują chińskie media.

Tym samym japoński gigant motoryzacyjny zaprzestanie korzystania z platformy THS (Toyota Hybrid System), która napędza modele HEV, w nowo wprowadzanych na rynek samochodach w Chinach. To dobra decyzja, chociażby dlatego, że HEV oznacza hybrydowy pojazd elektryczny, którego nie można ładować. Taki zaś nie może uzyskać zielonej tablicy rejestracyjnej w Chinach i nie otrzymuje takich samych dotacji i specjalnego traktowania jak pojazdy BEV i PHEV.

Toyota z platformą BYD zyska nie tylko na wrażeniach z jazdy

Toyota, która wprowadziła wcześniej na rynek chiński modele Corroli, Levina i RAV4 z napędem hybrydowym typu plug-in E+. Nie osiągnęła jednak większego sukcesu. Trzy nowe pojazdy Toyoty, które będą korzystać z nowych platform PHEV, na pewno zyskają większą ilość klientów.

Chociaż na razie ani Toyota, ani BYD nie potwierdziły tej wiadomości, to: „jednak pewne jest to, że jeśli technologia DM-i firmy BYD zostanie zastosowana, Toyota z pewnością przeprowadzi nowe prace związane z ulepszeniami, a wrażenia z jazdy ostatecznym modelem będą inne” – informuje Caijing, cytując źródła Toyoty.

DM to platforma PHEV firmy BYD, oznaczająca DualMode. Wprowadzono ja na rynek w 2008 roku. W tym miesiącu platforma doczeka się piątej generacji. Według zapowiedzi umożliwi modelom przejechanie 2000 km (CLTC) bez ładowania. Zużycie paliwa ma wynieść zaledwie 2,9 litra na 100 km.

DM ma dwie główne wersje: DM-i i DM-p. Pierwsza oznacza inteligentny tryb DualMode i kładzie nacisk na niskie zużycie paliwa i wydajność. Drugą, DM-p stosuje się w pojazdach z napędem na wszystkie koła (AWD) lub pojazdach terenowych.

Warto wiedzieć, że BYD niedawno uruchomił także platformę DMO przeznaczoną dla zaawansowanych pojazdów terenowych. Obecnie używa jej  Fang Cheng Bao.Chińska marka luksusowych samochodów elektrycznych należąca do BYD Auto.