Europejski Trybunał Sprawiedliwości odrzuca apelację
Spółka zależna koncernu Volkswagena Scania słono zapłaci za udział w kartelu ciężarówek. W czwartek Europejski Trybunał Sprawiedliwości (ETS) w Luksemburgu odrzucił apelację firmy. To oznacza, że poprzedni wyrok pozostaje w mocy. Grzywna nałożona na Scanię przez Komisję Europejską w 2017 roku wynosi nieco ponad 880 mln euro.
Komisja Europejska oskarżyła producenta samochodów ciężarowych o to, że przez 14 lat zmawiał się ze swoimi konkurentami w sprawie cen sprzedaży samochodów ciężarowych (Af. C-251/22 P). Ponadto zgodził się przenieść na klientów koszty nowych technologii w celu spełnienia surowszych przepisów dotyczących emisji. W efekcie KE ukarała producenta grzywną w wysokości prawie 900 milionów euro.
Jednocześnie Komisja Europejska wcześniej zawarła ugodę z innymi uczestnikami kartelu. Wśród nich są znani producenci pojazdów ciężarowych tj. MAN, Daimler, Iveco i Volvo/Renault. Gigantyczna kara dla Scanii jest efektem tego, że ta odrzuciła taką propozycję i złożyła pozew przeciwko tej decyzji.
Odrzucona apelacja Scanii oznacza, że społka koncernu Volkswagen przegrywa
Fakt, że Scania nie skorzystała z ugody, jak pozostali producenci pojazdów ciężarowych oznacza, że spółka zależna koncernu Volkswagen, jako jedyna uczestnicząca w kartelu, która wniosła pozew przeciwko wyrokowi, poniesie bolesne konsekwencje finansowe. Wbrew oczekiwaniom przegrała w tej sprawie.
Sędziowie Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości orzekli w czwartek, że Scania nie udowodniła, że Komisja Europejska była stronnicza w tej sprawie. Uznali, że fakt, iż ten sam zespół był odpowiedzialny za ugodę i ostateczną decyzję, to za mało, aby uznać, że organ był stronniczy. W rezultacie Scania przegrała. W komunikacie prasowym wydanym w tej sprawie czytamy:
„Trybunał stwierdził, że Scania nie zdołała wykazać, iż Sąd zaniechał dokonania oceny, czy postępowanie administracyjne wznowione przeciwko Scanii po wycofaniu się przez nią z postępowania ugodowego, umożliwiające stronom w sprawach kartelowych uznanie ich odpowiedzialności i uzyskanie w zamian obniżenia kwoty nałożonej grzywny, było zgodne z zasadą bezstronności. Potwierdzając w istocie ocenę dokonaną przez Sąd, Trybunał stwierdził, że sam fakt, iż ten sam zespół Komisji był odpowiedzialny jednocześnie za wydanie decyzji w sprawie ugody i ostatecznej decyzji dotyczącej Scanii, nie podważa sam w sobie, bez uwzględnienia wszelkich innych obiektywnych okoliczności, bezstronności tej instytucji. Tymczasem Scania nie wykazała, że powołała się przed Sądem na takie obiektywne okoliczności.”
Teraz sąd krajowy musi podjąć decyzję w tej sprawie. Nie jest tajemnicą, że jest zobowiązany wziąć pod uwagę wyrok ETS. W związku z działaniem w zmowie, wszyscy oprócz spółki zależnej VW, firmy MAN, głównego świadka, musieli zapłacić grzywny w łącznej wysokości prawie 3 miliardów euro. Czytaj także: Volkswagen wstrzymuje linie produkcyjne w fabryce w Emden. Passat nie cieszy się zainteresowaniem
źródło: Automobilwoche