Kamera w samochodzie staje się coraz bardziej popularna. Niewielki wydatek chroni kierowców przed znacznie większym

Coraz bardziej na popularności wśród kierowców w Polsce zyskuje kamera w samochodzie. Właściciele pojazdów są coraz bardziej świadomi tego, że niewielki wydatek może z czasem uchronić ich przed znacznie większym. Może również pozwolić dochodzić swoich praw i pozwolić na to, aby mieć ważne dowody w ręce. Nagrania, jakie często umieszczane są w internecie, także udowadniają, że tak naprawdę każdy powinien wyposażyć swoje auto w rejestrator.

kamera w samochodzie
Podaj dalej

Po co kamera w samochodzie?

kamera rejestrator samochod
fot. freepik

Współcześnie można stwierdzić, że kamera w samochodzie powinna być standardowym wyposażeniem. Tyle tylko, że to nie producent w nią wyposaża pojazd, ale trzeba zrobić to samemu. Dlatego też większość osób do dnia dzisiejszego unika wydatku w okolicach 200-300 złotych. Za taką kwotę można już kupić w miarę standardową i dobrą kamerę, która zarejestruje to co najważniejsze. Oczywiście są droższe z wieloma dodatkowymi funkcjami, ale na ile potrzebnymi to już trzeba ocenić samemu.

I trzeba przyznać otwarcie, że taka oszczędność to żadna oszczędność. Zdecydowanie lepiej zainwestować te kilkaset złotych i czuć się znacznie pewniej prowadząc samochód. Bo nieustannie czyhają na nas przeróżne potencjalnie niebezpieczne sytuacje, jakie mogą wydarzyć się w każdej chwili. Przytoczyć można tutaj dwie, przez które można mieć największe problemy. Mowa o wymuszeniu kolizji, co zdarza się niestety coraz częściej, przez wysokie koszty napraw. Inne sytuacja może rozegrać się na pasach, gdy dojdzie do wtargnięcia – a nie ma co ukrywać, że z punktu widzenia prawa, to zawsze kierowca jest winny. Bez dowodów w postacie nagrania niezwykle trudno będzie udowodnić swoją racje.

Znane są również historie, gdzie niektórzy funkcjonariusze próbowali wcisnąć na siłę mandat, nie mając racji i żadnych ku temu podstaw. Wszystko po to, aby ”wyrobić normę”, jaką nakładają przełożeni. Kierowca, gdy tylko powiedział, że ma zarejestrowaną sytuację, od razu widział inną postawę funkcjonariuszy, którzy musieli odpuścić. Takie sytuacje zdarzają się jednak na szczęście sporadycznie. Bardziej trzeba uważać na to, co dzieje się na drodze.

drogowy szeryf agresor prawo jazdy
Freepik

Rejestrator może pomóc także w innej sprawie

Kamera w samochodzie może posłużyć nie tylko do tego, co przytrafi się jej właścicielowi. Mając cały czas ją włączoną można zarejestrować sytuacje drogowe z udziałem innego kierowcy. To może posłużyć często jako dowód w sprawie. Niejednokrotnie policja publicznie prosiła, aby kierowcy sprawdzali swoje nagrania z rejestratorów w danym dniu z danego miejsca. Wszystko po to, aby właśnie udało się później odtworzyć przebieg danego zdarzenia. A nie można też zapomnieć, że mając dobre nagranie można i na nim zarobić w internecie!

Jak widać rejestrator w samochodzie jest przydatny, a jego zakup prędzej czy później może się zwrócić z nawiązką. Z kamerą w samochodzie jest tak, jak z niektórymi innymi rzeczami. Ocenia się, że nie są one przydatne do momentu, aż nie są potrzebne. Wtedy jednak jest już na to za późno, aby naprawić błąd i pozostają już wyłącznie wyrzuty sumienia. Warto ich nie mieć i nie zastanawiać się, czemu oszczędzało tak niewielką kwotę.

Przeczytaj również