Elektryfikacja gamy modeli producenta z Ingolstadt nie idzie zgodnie z planem
Nie jest tajemnicą, że niemiecki producent samochodów Audi słynie z luksusowych sedanów i SUV-ów z napędem na wszystkie koła. W planach na najbliższe lata miał zaś intensywną elektryfikację swoich modeli i wprowadzanie na rynek zupełnie nowych. Te plany jednak musiał zweryfikować i w rezultacie wycofuje się z ich realizacji. Co to konkretnie oznacza?
Jak informowaliśmy, Gernot Dollner na początek objęcia stanowiska dyrektora generalnego marki Audi zadecydował o opóźnieniu premiery elektrycznego SUV-a Q6 e-tron. Oficjalnie informowano, że producent potrzebował więcej czasu na to, by mieć pewność, że zupełnie nowy model, na zupełnie nowej platformie i z nowym systemem będzie w 100% gotowy do produkcji masowej. W związku z tym debiut nastąpi w 2024 r.
W ostatnich dniach dodatkowo zniknęły rządowe dotacje na samochody elektryczne w Niemczech. To oznacza, że są droższe w zakupie, o ile producent nie zdecyduje się ( jak wiele innych marek) na własny ekologiczny rabat dla kupujących.
Jednak to nie jedyna zmiana w planach producenta z Ingolstadt.
Prezes marki Audi tak wyjaśnia zmiany planów elektryfikacji marki
Audi zmienia cały ambitny plan elektryfikacji swoich samochodów. W 2024 roku zadebiutuje Q6 e-tron i jeszcze jeden model EV. Oprócz nich pojawią się dwa modele spalinowe. Kolejny samochód będzie również spalinowy i pojawi się w 2025 r.
„Najpierw sprawdziliśmy, jaką kolejność i ilość premier może obsłużyć organizacja. Ostatecznie zdecydowaliśmy się rozłożyć to na czynniki pierwsze, aby nie przytłoczyć zespołu i dealerów” – powiedział dyrektor generalny Audi, Gernot Dollner, w wywiadzie przeprowadzonym w Ingolstadt w Niemczech, cytowany przez Bloomberg.
Wiadomo już, że jako pierwsze zadebiutuje Audi Q6 e-tron, które jako otrzyma po raz pierwszy nową platformę PPE Grupy Volkswagen. Ma to nastąpić w drugim kwartale przyszłego roku. Model był wielokrotnie opóźniany z powodu problemów w wewnętrznym dziale oprogramowania VW Cariad.
W 2024 r. trafi do produkcji jeszcze jeden elektryczny model. Spodziewamy się tu elektrycznego A6. Oprócz tego producent wprowadzi na rynek dwa modele spalinowe. Zgodnie z nową typologią nazewnictwa, wśród nich może być np. widziane bez kamuflażu A5. Trzeci samochód pojawi się w 2025 r. z tradycyjnym silnikiem.
To tyle, a przecież Audi zapowiadało do 2026 roku aż 20 nowych modeli – w tym połowę elektrycznych.
Słowa dyrektora generalnego marki zdają się więc być bardzo dyplomatyczną odpowiedzią na to, co wszyscy obserwujemy – zbyt małe zainteresowanie pojazdami elektrycznymi. Audi wstrzymuje więc ambitne wdrażanie modeli elektrycznych, aby uniknąć obciążania fabryk i dealerów. Wyniki sprzedaży marki nie są rewelacyjne. W takiej sytuacji plan 20 modeli do 2026 roku nie wydaje się możliwy do zrealizowania.
Audi wstrzymując ambitne wdrażanie modeli elektrycznych, uniknie obciążania fabryk i dealerów, ale pozostanie w tyle w stosunku do swoich konkurentów. Asortyment marki już wydaje się nieco przestarzały pod względem technologii, jakie zaoferuje za chwilę BMW i Mercedes.