Ten artykuł powstał w ramach płatnej współpracy z ORLEN.
Maciej Gładysz w hiszpańskiej Formule 4
Polski motorsport jeszcze nigdy nie rozwijał się w tak imponującym tempie. Pokolenia dorastające m.in. na występach Roberta Kubicy teraz dochodzą do głosu. Polscy juniorzy coraz częściej przebijają się na drabinie rozwoju w drodze po marzenia. Piotrek Wiśnicki wystartował w tym sezonie Formuły 3. Do Formuły 3 zmierza także mistrz włoskiej F4, Kacper Sztuka. Tymek Kucharczyk po zajęciu 3. miejsce w hiszpańskiej Formule 4 przeszedł do serii FRECA. Teraz w kolejnym zawodnikiem na tej juniorskiej drabinie single-seaterów zostaje Maciej Gładysz.
Gładysz wystartuje w pełnym sezonie hiszpańskiej Formuły 4 wspólnie z zespołem MP Motorsport. Jest to zatem dokładnie ta sama ścieżka, którą wcześniej obrał Kucharczyk. On również startował w barwach holenderskiego teamu. Dla Gładysza będzie to pierwszy sezon po wyjściu z kartingu. Po zakończeniu juniorskiej, kartingowej kariery, naturalnym krokiem jest właśnie przejście do juniorskich serii single-seaterów F4 – chociażby do hiszpańskiej F4, na co zdecydował się zawodnik wywodzący się z Akademii ORLEN Team.
Polak wspina się po drabinie rozwoju
Maciej Gładysz: – Jestem zachwycony, mogąc dołączyć do MP Motorsport na mój pierwszy sezon po kartingu. Są bardzo mocnym zespołem single-seaterów, który wygrywał na każdym etapie, na którym rywalizował. Bardzo konkurencyjna Hiszpańska Formuła 4 jest perfekcyjnym miejscem na rozpoczęcie mojej podróży w drodze na sam szczyt, zwłaszcza biorąc pod uwagę mocną formę MP w Hiszpanii na przestrzeni lat. Nie mogę doczekać się pracy z nimi i tworzenia mocnej więzi pomiędzy zespołem a kierowcą, która pozwoli na kontynuowanie zwycięskiej passy w mistrzostwach.
MP Motorsport to ekipa z siedzibą w holenderskim Westmaas. Oferuje ona pełną drabinę rozwoju. Począwszy właśnie od hiszpańskiej Formuły 4, gdzie rywalizował będzie Gładysz. Do najmocniejszych ekip należą tam Rodin Carlin, Campos, Sainteloc oraz właśnie MP Motorsport. Warto podkreślić, że w sezonie 2023 to właśnie holenderska ekipa wywalczyła mistrzostwo w klasyfikacji konstruktorów. Wyprzedzając w Hiszpanii… hiszpański Campos Racing. To ogromny sukces.
A co po Formule 4?
Oczywiście Maciej Gładysz dopiero rozpoczyna swoją karierę w single-seaterach. Dopiero co wyszedł z kartingu. Natomiast MP Motorsport to ekipa, w której można się rozwijać. Z F4 zawodnicy wychodzą albo bezpośrednio do Formuły 3, albo jeszcze do Formula Regional European Championship by Alpine, czyli do popularnej serii FRECA. Zarówno w jednej, jak i w drugiej serii MP Motorsport ma swój team i swoje bolidy. Zresztą tak samo jak w Formule 2, czyli na bezpośrednim zapleczu Formuły 1.
Sander Dorsman, szef zespołu MP Motorsport: – Jesteśmy podekscytowani, że możemy ogłosić Macieja naszym kierowcą na początku przerwy zimowej. Współpraca z młodym kierowcą jego kalibru w Hiszpańskiej Formule 4 napełnia nas pewnością siebie przed nowym sezonem. Maciej był niesamowity w gokartach i teraz naszym zadaniem jest przekształcenie jego wielkiego talentu w mocne rezultaty w single seaterach. Biorąc pod uwagę jego dojrzałość i otwartość, jestem pewien, że będziemy w stanie założyć ambitne cele na przyszły rok.