Nowy SUV Alfa Romeo Brennero potwierdzony. To będzie najtańsza opcja w katalogu włoskiej firmy

• Nowa subkompaktowa Alfa Romeo Brennero – pośredni następca MiTo

• Wiele detali i nawiązań do historii marki

• Pierwszy krok włoskiej firmy w kierunku elektryfikacji

• Sportowe DNA pozwoli uratować markę Alfa Romeo

Nowa subkompaktowa Alfa Romeo Brennero – pośredni następca MiTo

W miniony weekend Alfa Romeo potwierdziła nazwę zbliżającego się subkompaktowego SUV-a w poście na Twitterze. 15-sekundowa animacja prezentuje cztery różne współrzędne GPS. Po ich rozszyfrowaniu dowiadujemy się że chodzi o Museo Storico Alfy Romeo, poligon doświadczalny Balocco, przełęcz Stelvio oraz przełęcz Brennero. Ta ostatnia to wskazówka dotycząca nazwy nowego SUV-a. 

Włoski producent wraz z nadejściem nowego subkompaktu wejdzie w świat samochodów elektrycznych. Jego premiera zaplanowana jest na rok 2024, a SUV znajdzie się w hierarchii poniżej Tonale. Oznacza to, że będzie najtańszym modelem w portfolio włoskiego producenta. Będzie też bardzo pośrednio pełnić rolę następcy MiTo. Od czasu jego wycofania Alfa Romeo nie miała w swojej gamie miejskiego, podstawowego modelu. 

Samochód z segmentu B-SUV będzie korzystał z wielu elementów, jakie Stellantis już dziś używa w Jeepie Avenger i Fiacie 600. Choć do oficjalnej prezentacji jeszcze daleko, już dziś wiemy naprawdę sporo o nowej Alfie. SUV będzie miał kanciasty wygląd z kultową osłoną chłodnicy (scudetto). Nieco mniejszy grill pozwoli na zamontowanie tablicy rejestracyjnej centralnie, podobnie jak ma to miejsce w Giulii. 

Wiele detali i nawiązań do historii marki 

Wszystko wskazuje na to, że światła LED będą nieco inne niż w pozostałych samochodach Alfy. Wewnątrz ciemnych klastrów pojawią się podświetlane pasy. Nie zabraknie jednak wielu innych charakterystycznych dla Alfy Romeo detali, takich jak felg z tarczą telefonu, które nadają mu sportowego charakteru. Tylna szyba przypomina nieco nadwozie coupé, do tego szerokie błotniki i dodatkowy spojler nad wąskimi światłami LED. 

Choć SUV Alfy Romeo będzie miał wiele wspólnych elementów ze wspomnianymi wyżej Jeepem Avengerem czy Fiatem 600, nie będzie dało się pomylić tych trzech modeli. Klamki tylnych drzwi są licowane ze słupkiem C – to rozwiązanie, które Alfa Romeo zaczęła stosować jako pierwsza jeszcze przy modelu 156. 

Brennero będzie wykorzystywać architekturę CMP/eCMP, która jest wspólna dla wszystkich B-SUVów grupy Stellantis. Daje ona możliwość współpracy z jednostkami benzynowymi, miękkimi hybrydami, czy w pełni elektrycznymi układami. 

Pierwszy krok włoskiej firmy w kierunku elektryfikacji

Nie mogło być inaczej. Zgodnie z zapowiedziami również Alfa Romeo nie obroni się przed elektryfikacją, a Brennero będzie pierwszym krokiem w tę stronę. Choć uspokajamy – samochód otrzyma również wersję z silnikiem spalinowym. Ten wariant najprawdopodobniej będzie wykorzystywał hybrydę w celu zwiększenia wydajności, zmniejszenia emisji i zwiększenia mocy. 

Patrząc na jednostki oferowane przez Jeepa i Fiata, najbardziej prawdopodobną opcją wydaje się być miękka hybryda o pojemności 1.2 litra. Alternatywą jest jednostka o większej mocy, którą w siostrzanych modelach wykorzystują Peugeot i Opel. 

Niezależnie od tego, na jaki układ zdecyduje się Alfa Romeo, trzeba będzie spieszyć się z jego zamówieniem. Wszystko dlatego, że włoska firma od 2027 roku zacznie wygasać silniki spalinowe ze swojej oferty. Wtedy też Włosi staną się marką wyłącznie elektryczną. 

Brennero w wersji elektrycznej będzie zatem najważniejszym układem napędowym dla włoskiej firmy. Źródła sugerują, że Brennero może wykorzystywać zarówno napęd na przednią oś jak i na wszystkie cztery koła. Jedna z grafik, które wyciekły sugeruje, że przy napędzie elektrycznym samochód będzie dysponował zasięgiem 384 kilometry. 

Sportowe DNA pozwoli uratować markę Alfa Romeo 

Włoscy inżynierowie chcą przełożyć sportowe DNA marki do swojego najmniejszego modelu. SUV otrzyma specyficzny dla marki układ zawieszenia i układ kierowniczy. Ma on odróżnić Brennero od wspomnianych wyżej Fiata i Jeepa, a także podkreślić jego sportowy charakter. 

Samochód ma pojawić się na europejskim rynku jeszcze w pierwszej połowie 2024 roku. Jego sprzedaż może być bardzo ważna dla przyszłości włoskiej marki.