To najlepsza taka impreza na świecie? 42 samochody Rally2, czyli jak Włosi zamykają sezon na Monzy

Koniec sezonu to taki okres, w którym jedna widowiskowa impreza pogania drugą. Pod koniec listopada, czy w grudniu, większość cykli jest już dawno rozstrzygnięta. Znamy mistrzów świata, Europy i tych krajowych również. Natomiast jeszcze przed końcem roku w wielu krajach odbywają się różnego rodzaju „pokazówki”, organizowane jako święto kibiców i wielkie zakończenie sezonu.

rajd monzy rally monza impreza dla kibiców
Podaj dalej

Monza to najlepsza tego typu impreza na świecie?

Polacy mają Rajd Barbórka. Czesi mają chociażby Pražský Rallysprint. Węgrzy mają Szilveszter Rallye… a Włosi Rally Monza. Wszystkie te imprezy łączy jedno – to pokazówki dla kibiców. Tradycyjne zakończenie sezonu, w trakcie którego obok wyników najważniejsze jest show. Przynajmniej z założenia. Mają one to do siebie, że odcinki specjalne to raczej „superoesy”, aniżeli prawdziwe, długie odcinki specjalne w lasach. Monza to pod tym względem światowy hegemon, chociaż… charakterystyka tego rajdu nieco się zmieniła.

rajd monzy rally monza impreza dla kibiców
Andrea Mabellini Facebook

Impreza ta w ostatnich kilkunastu latach rozgrywana była pod nazwą Monza Rally Show. Jeśli ktoś jeszcze nie skojarzył faktów, to mowa tutaj o torze Formuły 1 – Autodromo Nazionale di Monza. To tam odbywa się Grand Prix Włoch w ramach królowej motorsportu. Natomiast zimą obiekt jest bazą rajdu samochodowego. Na przestrzeni lat przyciągał on wielkie gwiazdy – również w samochodach WRC. Andreas Mikkelsen, Thierry Neuville, Dani Sordo, Teemu Suninen… a to wciąż nic. Na liście zwycięzców są m.in. Sebastien Loeb, Robert Kubica, czy Valentino Rossi, a na podium stał tu niegdyś sam Colin McRae.

Covid zmienił wszystko

Pandemia koronawirusa jednak zmieniła ten rajd. Początkowo wydawało się, że na lepsze. W sezonach 2020 oraz 2021 impreza rozgrywana była jako runda Rajdowych Mistrzostw Świata. Na torze Monza pojawili się zatem najlepsi kierowcy rajdowi na świecie, którzy walczyli tam o punkty w WRC. To była finałowa runda sezonu… Obie edycje imprezy wygrywali wówczas Sebastien Ogier i Julien Ingrassia. W 2022 roku impreza się nie odbyła. Wróciła w roku 2023 – jednak nie w wersji Rally Show, a rajdu zaliczanego do Rajdowych Mistrzostw Włoch.

rajd monzy rally monza impreza dla kibiców
Mario Leonelli | Paolo Andreucci Facebook

Znów w zdecydowanej większości był to rajd rozgrywany po samym torze oraz po drogach technicznych wokół niego. Czy Rally Monza coś na tym stracił? W pewnym sensie wydaje mi się, że tak. Na liście zgłoszeń zabrakło samochodów klasy WRC, czy też Rally1. Zabrakło też gości z Rajdowych Mistrzostw Świata. Mam takie wrażenie, że Monza zawsze była czymś absolutnie wyjątkowym i niesamowicie popularnym. Teraz stała się „zwykłym” rajdem – jedną z rund krajowych mistrzostw. Być może to odebrało jej trochę właśnie tego elementu „show”, który był tu bodaj najważniejszy.

Z drugiej strony…

No tak – z drugiej strony to wciąż świetna impreza. Niech na wyobraźnię zadziała fakt, że do rajdu przystąpiły aż 42 załogi w samochodach kategorii R5 / Rally2. To najwyższa klasa samochodów dopuszczona do mistrzostw krajowych. Natomiast znów – z jeszcze innej strony mówimy tu o pucharze Skody. Z 42 aut R5 / Rally2 aż 36 to auta czeskiego producenta. Dalej było 16 pucharowych GR Yarisów i kilkanaście osiek. Łącznie 97 załóg. Jak na „zwykły” rajd to sporo. Ale jak na tradycyjne show na Monzie… niezupełnie.

Mam takie wrażenie, że w mediach o Monzie też jakby stało się… trochę mniej głośno. Czym innym jest rajdowe show z samochodami WRC i gwiazdami WRC. A czym innym Rajd Monzy – jako runda krajowych mistrzostw. Zadaję sobie takie pytanie – na czym Monza lepiej wychodziła? I nie jestem wcale przekonany, że lepszym rozwiązaniem jest dla nich impreza rozgrywana w aktualnej formule. Natomiast na pewno decydują o tym osoby mądrzejsze ode mnie. Być może właśnie taki format jest lepszy.

Pierwsza trójka tej imprezy jest…

No właśnie. Mam takie wrażenie, że pierwsza trójka tego rajdu – jeśli w ocenę połączyć zarówno poziom kierowców, jak i samochodów – jest najsłabsza, czy też najmniej imponująca od roku 2000. Wtedy to… Monza była jeszcze rozgrywana jako „zwykły” rajd, a nie Rally Show. Nie chcę wyciągać z tego jakichś daleko idących wniosków. Jeśli jednak ktoś zapytałby mnie osobiście o zdanie, to mówię wprost – wolałem wersję Rally Show. Taką… trochę bardziej na luzie – bez takiej presji, bez takiego ciśnienia.

Natomiast koniec końców z dziennikarskiego obowiązku dodam, że rajd wygrali Andrea Mabellini i Virginia Lenzi. Drugie miejsce ze stratą 5,5 s zajęli Paolo Andreucci i Rudy Briani. Obie załogi korzystały ze Skody Fabii RS Rally2. Trzecie miejsce zajęli Tommaso Ciuffi i Pietro Cigni w Fabii Rally2 evo. Pierwszych szesnaście załóg w klasyfikacji generalnej na koniec rajdu to załogi w samochodach marki Skoda. Losy tytułów były rozstrzygnięte już przed Rajdem Monzy, więc w Lombardii nic nie miało prawa się zmienić.

Przeczytaj również