Duży japoński SUV za jedyne 80 tys. zł. Zachwyca niezawodnością i jakością wykonania

Ten SUV jest dziś wyjątkowo interesujący

Ten japoński SUV – Honda CR-V – już w swojej piątej generacji nie występował z silnikiem diesla. Następca z kolei był oferowany tylko w wersjach hybrydowych. To oznacza, że japoński producent nie sprzedaje dziś zbyt wielu tego typu samochodów. Ogólny bilans marki za pierwsze trzy kwartały jest o 33% gorszy niż przed rokiem. 

Honda uznała, że silniki wysokoprężne należą do przeszłości. Z tego względu model CR-V nie występuje już z najbardziej optymalnym silnikiem. Możemy go jednak kupić z systemami hybrydowymi lub hybrydą typu plug-in, które nota bene są bardzo dobre. Samochód kosztuje jednak gigantyczne pieniądze, gdzie za wersję typu plug-in trzeba zapłacić prawie 300 000 złotych. To szalone kwoty, na które zdecydują się tylko najbardziej zagorzali fani marki. 

Oczywiście, SUV jest świetny i nawet hybrydowe układy napędowe spisują się świetnie. Wnętrze też wykonane jest bardzo starannie i z wysokiej jakości materiałów. Nie zmienia to jednak faktu, że samochód kosztuje krocie. A wciąż mimo to nie możemy kupić go z silnikiem diesla. 

Tutaj też bez Diesla, ale…

Dziś jednak skupimy się na poprzedniku, czyli piątej generacji bestsellera Hondy. Co prawda one też nie występowały z silnikami Diesla, a cała gamą silników, krótko mówiąc, nie należała do najbardziej imponujących. Mimo to, SUV na rynku aut używanych budzi spore zainteresowanie. 

Przede wszystkim dlatego, że jest to dość rzadki model. Jednakże, za model z drugiej połowy 2018 roku, kiedy ruszyła sprzedaż, zapłacimy nieco ponad 90 000 złotych. Dostaniemy tu m. in. silnik o mocy 173 KM. 

Pierwsze egzemplarze nie były jednak idealne. Te wyprodukowane przed 5 marca 2019 roku były wyposażone w wadliwe pompy paliwa. Mogą one przestać działać z powodu niskiego ciśnienia, co może z kolei doprowadzić do nagłego wyłączenia silnika – nawet podczas jazdy. Oczywiście producent wykonał akcję serwisową, która dotyczyła także modeli Civic, Jazz, HR-V i Acura. Ale przed zakupem będziesz musiał sprawdzić, czy dany egzemplarz miał wymieniony cały moduł. 

Niski przebieg i świetny stan

Warto pamiętać też o tym, że SUV był używany głównie przez rodziny. Dlatego też przegląd wnętrza powinien być wykonany przez was bardziej starannie niż zazwyczaj. I nie chodzi tu bynajmniej o źle zaprojektowane elementy czy słaba jakość wykonania. Po prostu poprzedni właściciel mógł nie dbać o nie z należytą starannością. 

Niemieccy dziennikarze z portalu Auto Bild sprawdzili ciekawy egzemplarz z dwulitrową hybrydą. Samochód został zarejestrowany po raz pierwszy w marcu 2020 roku, a od tego czasu miał już dwóch właścicieli. Przebieg to jednak skromne 15 587 kilometrów. Do tego mamy wyposażenie Elegance i świetnie poprowadzoną historię serwisową. SUV nie miał praktycznie żadnych wad – oprócz ceny. W tym przypadku trzeba było za niego zapłacić 130 000 złotych. Przy takim przebiegu i stanie, to wciąż wydaje się być jednak ciekawą ofertą.