Ceny paliw będą jeszcze niższe? Niebawem diesel i benzyna mogą kosztować około 5,50 zł/l

Diesel i benzyna w Polsce może być jeszcze tańsza niż jest? Okazuje się, że tak i wcale po wyborach nie musi kosztować 7 złotych, a nawet 6,50 zł za litr. Ceny paliw mogą spaść nawet do kwoty 5,50 złotych za litr, a to za sprawą tego, że notowane są coraz to większe spadki ceny ropy Brent. Pytanie tylko jakie regulacje będą miały miejsce w przypadku cen hurtowych, które przekładają się później na ceny detaliczne.

diesel paliwo benzyna ceny paliw
Podaj dalej

Ile może potanieć diesle i benzyna?

benzyna diesel ceny paliw paliwo
fot. freepik / freepik.com

Ceny hurtowe w Polsce już od 19 września praktycznie pozostają niezmienne. Po gwałtownych i niespodziewanych spadkach, nieustannie widoczna jest linia prosta tylko z symbolicznymi zmianami. To sprawia, że na stacjach paliw cały czas nieustannie widzimy ceny poniżej 6 złotych za litr. Takie stawki zdołały się utrzymać przy rekordowej cenie ropy w tym roku. Ale ta ropa właśnie zaczęła tanieć i to bardzo wyraźnie.

Obecnie znajduje się na poziomie 86 dolarów, choć jeszcze przed kilkoma dniami trzeba było zapłacić za nią 94 dolary. To sprawia, że przynajmniej w teorii diesel oraz benzyna w najbliższym czasie wcale nie muszą podrożeć. Może okazać się, że uda się utrzymać ceny na bardzo zbliżonym poziomie, jaki jest obecnie. Nawet jeżeli nie będzie piątki z przodu, to jednak tankowanie może kosztować niewiele ponad 6 złotych.

Kluczowe na pewno będą okazywały się kolejne dni i tygodnie, jeżeli chodzi o zmiany. Warto jednak pamiętać, że nawet przy niższej cenie ropy płaciliśmy i tak dużo na stacjach paliw. To z racji tego, że łatwo jest regulować ceny paliw także ręcznie i ustalać zmienne, które wpływają bądź nie wpływają na to, ile płacimy. Mimo wszystko cena ropy zawsze odgrywa w tym wszystkim kluczowe znaczenie, tak jak wartość dolara.

paliwo ceny paliw benzyna diesel
fot. freepik.com / freepik

Zmiana rządu przełoży się na ceny paliw?

Coraz więcej wskazuje na to, że w Polsce dojdzie do zmiany rządu po najbliższych wyborach. To także może okazać się czynnik kluczowy dla zmian w cenach paliw. Nie oznacza to jednak, że z czasem diesel czy benzyna będą rekordowo drogie. Warto też mieć na uwadze to, że rząd nie zmienia się od razu, a na oddanie władzy jest kilkanaście tygodni. Nowy rząd może znacznie bardziej rynkowo podchodzić w przyszłości do regulowania cen.

Przed kierowcami na pewno wiele znaków zapytania, jeżeli chodzi o przyszłość paliwa. Mimo wszystko ten rok należy uznać za niezwykle stabilny, a niezrozumiałe zmiany lepiej, że są na plus, niż na minus. Ostatnie lata były niezwykle ciężkie dla nas wszystkich, jeżeli chodzi o efekty tego, w jakiej cenie jest diesel o raz benzyna. Odczuli to nawet ci, którzy nie mają samochodu – np. przez wyższe ceny towarów i usług.

 

Przeczytaj również