Nowości
Nowa Kia wygląda agresywnie
Kuzyn Hyundaia i10 pojawi się dopiero w przyszłym roku, ale już na wielu forach i stronach internetowych pojawiły się pierwsze zdjęcia. Mamy bardziej kwadratowy przód z płaską maską, która wydaje się być jednak nieco wyżej niż wcześniej. Reflektory są ułożone pionowo i mogą być połączone poprzecznym paskiem świetlnym. Ten zostanie umieszczony między nowym logo KIA a osłoną chłodnicy.
Z tyłu sportowo wyglądającego samochodu GT-Line zobaczymy kolejny nowy zestaw świateł. Ponownie dołączono poprzeczną belkę świetlną, nową klapę i zderzak. Ma on dość zabawnie wyglądający tylny dyfuzor, aby zapewnić odrobinę dodatkowego docisku poruszając się po szkolnym parkingu.
Pojedyncze zdjęcie wnętrza wydaje się pokazywać nowy cyfrowy zestaw wskaźników. Jednakże, czy jest on zarezerwowany dla wyższych wersji wyposażenia, czy nie, dowiemy się dopiero wo okolicach czerwca. Wtedy też dowiemy się, czy Kia planuje wprowadzać zmiany w jednostkach spalinowych, które obecnie generują 67 lub 100 KM.
Kolejny w gamie
Obecna Kia Picanto już teraz wygląda jak wściekły, mały samochodzik. Wszystko dzięki odchylonym do tyłu reflektorom i dużej dolnej osłonie chłodnicy. Nowy ma jednak o wiele więcej charakteru i to bardzo dobrze. Samochody miejskie są najniższym stopniem na drabinie nowych samochodów i często mogą wyglądać na nieco słabe i nieistotne. Ale zmiany wprowadzone na 2024 r. sprawiają, że Picanto jest znacznie mocniejsze i bardziej pewne siebie.
Co ważniejsze, dodają one najbardziej przystępnemu cenowo samochodowi Kia nowy język projektowania marki, dostosowując go do niedawno wprowadzonych lub ujawnionych modeli, takich jak Sportage, Niro i elektryczny SUV EV9.
Unia Europejska
E-Mobilność
