Red Bull pokazał moc
Jedynie na początku wyścigu na czele nie znajdował się kierowca Red Bulla. Świetny start zaliczył Fernando Alonso, który przewodził stawce na pierwszych okrążeniach. Hiszpan jednak źle ustawił swoje auto na polach startowych i otrzymał pięć sekund kary.
Jeszcze w walce na torze Sergio Perez wyprzedził rywala z Aston Martina i pewnie przewodził stawce. Hiszpan odbył karę, gdy na torze pojawił się samochód bezpieczeństwa. Uszkodzeniu uległo auto Lance’a Strolla i ze względów bezpieczeństwa konieczne było spowolnienie stawki. Skorzystało na tym kilku z kierowców, którzy wymienili wówczas opony.
Po wznowieniu rywalizacji kolejne pozycje odrabiał Max Verstappen, który już w połowie rywalizacji był drugi i nie pozostawił zawodnikom za sobą żadnych szans. Najniższy stopień podium wywalczył w sportowej walce Fernando Alonso. Hiszpan po wyścigu otrzymał jednak dziesięć sekund kary za złe odbycie kary pięciu sekund. Po kilku godzinach i odwołaniu zespołu kierowcy Aston Martina przywrócono trzecie miejsce.
Setka Alonso
Fernando Alonso dołączył do liczącego sześciu kierowców klubu 100 i może pochwalić się trzycyfrową liczbą wizyt na podium.
Sergio Perez wywalczył piąte zwycięstwo w karierze i zrównał się między innymi z Giuseppe Fariną, Keke Rosbergiem i Charlesem Leclerc’iem. Ponadto znalazł się na podium 28 raz. Max Verstappen świętuje 79 wizytę w czołowej trójce. Jednej brakuje mu do wyrównania osiągnięcia Ayrtona Senny.
Red Bull cieszy się z 94 zwycięstwa, 24 dubletu. Na podium kierowcy wspierani przez koncern napojów energetycznych byli już 238 raz.
Za podium
Blisko podium byli dziś kierowcy Mercedesa. George Russell i Lewis Hamilton dotarli do mety na czwartej i piątej pozycji. Kolejną parę stworzyli zawodnicy Ferrari. Lepszy od Charlesa Leclerca był Carlos Sainz. Punkty wywalczyli także kierowcy Alpine: Esteban Ocon i Pierre Gasly oraz Kevin Magnussen z Haasa.
W klasyfikacji sezonu Max Verstappen zgromadził 44 punkty i ma o jeden więcej od Sergio Pereza. Decydujący okazał się punkt za najszybsze okrążenie w Arabii Saudyjskiej. Trzeci jest Fernando Alonso z 27 punktami. Dwadzieścia zgromadzili Carlos Sainz i Lewis Hamilton. Punkt więcej ma George Russell. Kolejną rundę mistrzostw świata będzie zaplanowane na przełom marca i kwietnia Grand Prix Australii.