Po ile diesel, benzyna i LPG w 2021 roku?
W ubiegłym roku przed świętami Bożego Narodzenia nie było obniżonego podatku na VAT, a mimo to i tak tankowaliśmy taniej niż obecnie. Mało tego – mówiło się, że diesel, benzyna i LPG są za drogie, dlatego tuż przed samym Bożym Narodzeniem zdecydowano się na pierwsze rządowe kroki w kierunku obniżek. Były jednak one bardzo symboliczne i tak naprawdę ciężko było je odczuć. Dziś takie zmiany w dół czy górę nie robią na nikim wrażenia, bowiem weszło to już w naszą codzienność. Nie traktowane takie kroki byłyby jako szczytne zmiany.
Patrząc rok do roku najbardziej znacząco zdrożał diesel. Tutaj cena jest wyższa o blisko 1,70 zł/l! To ogromna różnica, która tak naprawdę jest odczuwalna dla wszystkich kierowców, jeżdżących na silniku wysokoprężnym. Znacząco lepiej wygląda sytuacja, jeżeli chodzi o benzynę. Tutaj cena różni się ”tylko” o około o 55 groszy na litrze. Z kolei jeżeli chodzi o LPG to mamy do czynienia z wyjątkowym zjawiskiem, bowiem cena kształtuje się praktycznie na identycznym poziomie. Jak widać tylko olej napędowy odstaje najbardziej znacząco.
Widząc taką różnice można zastanawiać się, co przyniesie kolejny rok. Zwłaszcza odnosząc się nie tylko rok wstecz, ale i patrząc na wcześniejsze lata. Różnica może być naprawdę, bardzo, ale to bardzo duża. Zwłaszcza jeżeli chodzi o diesel, który w 2023 roku ma znacznie podrożeć. Pierwsze prognozy wskazują duży kryzys w pierwszej połowie roku, ale dziś nikt nawet nie próbuje podawać analiz na kolejne dalsze.
Po ile paliwo na święta?
Tuż przed świętami Bożego Narodzenia w Polsce wzrosła cena diesla o 30 groszy. Ostatnie dni przed świętami to także spodziewane kolejne wzrosty, jeżeli chodzi o to paliwo, ale również i benzynę. Warto zwrócić uwagę, że tanieje LPG, ale bardzo prawdopodobne, że wzrośnie na niego marża w ostatnich dniach grudnia, aby zbliżyć się bardziej do ceny, jaka będzie po nowym roku. Przypomnijmy, że wówczas znika tarcza antyinflacyjna.