Zaciął się tempomat – co robić?
Chiński kierowca został uwięziony na autostradzie przez wiele godzin po tym, jak tempomat w jego „rodzinnym” Havalu H6 odmówił współpracy. Gdy mężczyzna wyjechał poza miasto w prowincji Hunan okazało się, że jego tempomat nie działa. Kierowca pojazdu, który jest jednym z najbardziej popularnych w Chinach twierdzi, że hamulce nie działały, a samochód nie zwalniał poniżej prędkości 100 km/h. Podobno jechał z taką prędkością przez setki kilometrów, aż w jego samochodzie zabrakło benzyny.
O sprawie informuje chiński serwis AutoHome. Kierowca pojazdu utknął w samochodzie na 500 kilometrów. Podczas jazdy zadzwonił na policję, aby ostrzec ich o swojej niebezpiecznej sytuacji, w jakiej się znalazł. Policja zapewniła eskortę aby upewnić się, że kierowca nie stworzy dodatkowego niebezpieczeństwa.
W pewnym momencie skontaktował się nawet z inżynierami z Havala, ale ci również rozłożyli ręce. Jedynym rozwiązaniem było „poczekanie” aż zbiornik paliwa w samochodzie wyczerpie się.
Jak mogło do tego dojść?
Właściciel pojazdu, zidentyfikowany jako „pan Luo” był wówczas jedyną osobą w pojeździe. Twierdzi, że wkrótce po tym, jak zorientował się, co się dzieje, stracił panowanie nad emocjami i bardzo się zdenerwował, bojąc się o swoje bezpieczeństwo. Trudno się dziwić.
Wciąż trwa ustalanie, dlaczego tempomat w jego samochodzie przestał działać. Ewentualna usterka nie będzie miała jednak wpływu na Europę, gdyż w większości krajów samochody Havala wciąż są niedostępne. To jednak ma się wkrótce zmienić.