Zadbaj o akumulator, serce samochodu
Zima to niestety wymagający okres dla wszystkich, zwłaszcza akumulatora. Dlatego też zanim temperatury spadną poniżej zera, warto wiedzieć w jakiej kondycji jest bateria naszego samochodu. Jeżeli tego nie zrobimy, tak naprawdę piszemy się na wielką loterię w kwestii tego, kiedy auto odpali, a kiedy nie.
Napięcie akumulatora powinno wynosić nie mniej, niż 12,5V. Jeżeli liczby są mniejsze, oznacza to, że należy sięgnąć po prostownik i go doładować. Wtedy też na pewno warto sprawdzić, czy prąd ładowania (napięcie na klemach przy pracującym silniku) wynosi około 14,4 V. Wyraźnie mniejsza wartość oznacza nieprawidłowe działanie alternatora.
Najgorsze dla akumulatora jest jazda na krótkich trasach, bowiem nie ma czasu się naładować. Również używanie różnego rodzaju urządzeń np. radia, na wyłączonym silniku nie wpływa korzystnie na naszą baterię. Warto sprawdzić również pobór prądu w trakcie spoczynku auta, bo przekraczanie wartości nawet o 0,1 A to już kłopot.
Czasem lepiej kupić nowy
Należy pamiętać, że akumulator nie jest wieczny i z czasem po prostu trzeba będzie go wymienić. Im mamy go dłużej, tym jasne staje się to, że będzie sprawiał coraz więcej problemów. Dlatego też zwłaszcza kierowcy starszych samochodów powinni zwrócić bacznie uwagę na stan serca swojego samochodu. Zaniedbanie tego może być przyczyną wielu nieprzyjemnych problemów zimą.
Niektóre akumulatory da się jeszcze ożywić, aby pojeździły jeden sezon. Często jednak lepiej zdecydować się po prostu na nową baterię, która da znacznie więcej korzyści i będzie po prostu dobrą inwestycją. To jeden z nieuniknionych wydatków, który po prostu prędzej czy później czeka każdego.