Zniszczono dystrybutory na 7 stacjach benzynowych. Kierowcy odcięci od paliwa

Podczas gdy w Europie numerem jeden gazet jest kryzys energetyczny, ekolodzy nie ustają w walce o odcięcie kierowców od paliwa. Eskalacja ich działań przeciwko korzystaniu z paliw kopalnych wzrosła do tego stopnia, że posuwają się do dewastacji mienia stacji benzynowych.

paliwa dewastacja dystrybutorów paliwa
Podaj dalej

Kierowcy zareagowali z furią na dewastację stacji tankowania paliwa

Jak informuje DailyMail, kierowców w Londynie pozbawiono możliwości tankowania paliwa do samochodów. Eko grupa o nazwie Just Stop Oil jest znana z wcześniejszych akcji przeciwko stosowaniu paliw kopalnych. Tym razem w swoich działaniach posunęła się do dewastacji dystrybutorów.

Jak czytamy w publikacji DailyMail, londyńska policja w ciągu zeszłego tygodnia aresztowała 137 protestujących z eko-grupy Just Stop Oil. Tym razem celem aktywistów było 7 stacji paliw. W ramach akcji zniszczono w piątek dystrybutory paliwa w całym Londynie.

Ponad 50 protestujących od 6 rano w zachodnim i południowym Londynie, rozbijało ekrany dystrybutorów, malowało je farbą w sprayu i blokowało wjazd na stacje. Jak widać na nagraniu poniżej z Twittera, protestujący nie przebierali w środkach.

Jak nie trudno się domyślić brytyjscy kierowcy zareagowali z furią na protesty w Londynie. Pojawiło się stwierdzenie, że taka forma walki o ekologię zniechęca do działalności grupy aktywistów.

Żądają zakończenia wydobycia ropy

Od początku kwietnia aresztowano ponad 1200 osób zakończenia nowych projektów naftowych i gazowych w Wielkiej Brytanii. Od tego czasu aktywiści blokują kierowcom dostęp do dystrybutorów paliwa. Z tego samego powodu, w zeszłą środę zamknięto aż cztery stacje benzynowe przy autostradzie M25.

Takie zachowanie wobec kierowców, którzy z braku alternatyw wciąż korzystają z samochodów spalinowych, wywołuje negatywne reakcje. Wzmożona działalność eko-grupy spowodowana jest faktem, że rząd udzielił kolejnej licencji na nowe wydobycie paliw kopalnych tej jesieni. Ponadto zezwolił na wzrost cen energii. To ich zdaniem popycha miliony ludzi w ubóstwo energetyczne oraz uzależnienie od paliw i gazu, powodujące największy wzrost kosztów życia w kryzysie od 40 lat.

Blokady będą trwać nadal. Aktywiści zapowiedzieli protesty od 1 października w różnych częściach Londynu oraz zajęcie Westminster 3 października. W ten sposób żądają od rządu zakończenia wydobycia nowej ropy.

Jak pisze DailyMail, zamierzają „okupować” Westminster od 3 października „tydzień po tygodniu, aż do zwycięstwa”. To wiąże się z kolejnym blokowaniem dróg i kolejnymi aresztowaniami.

paliwa dewastacja dystrybutorów paliwa
Twitter/JustStopOil

Nie chcą paliwa i zmian klimatu

W piątkowej wypowiedzi uczestników grupy pojawiło się uzasadnienie dewastacyjnych działań na stacjach benzynowych.

„Just Stop Oil nadal sprzeciwia się planom rządu dotyczącym zielonego światła dla 46 nowych projektów naftowych i gazowych do 2025 r. Dzisiejsza akcja zbiegła się w czasie z ogłoszeniem przez Ofgem ogromnego wzrostu rachunków za energię elektryczną od października, który wepchnie kolejne miliony w ubóstwo, zmuszając ich do wyboru między ogrzewaniem, a jedzeniem.”- czytamy w DailyMail

Na stronie grupy pojawiło się oświadczenie:

Skończyliśmy z błaganiem. Głosowanie niczego nie zmieniło. Zatrzymamy nowy olej bez względu na to, czy rządzący się zgodzą, czy nie. Jako obywatele, ludzie, rodzice i dzieci, zgodnie z brytyjskim prawem, mamy pełne prawo do ochrony siebie i tych, których kochamy. To jest ten moment, jesteśmy ostatnim pokoleniem, które może to rozwiązać. Podejdziesz i dołączysz do nas? Jeśli wszyscy się spotkamy, możemy to zrobić. Możemy po prostu zatrzymać ropę.

Działacz na rzecz klimatu Tez Burns, 34 lata, mechanik rowerowy i absolwent fizyki w Swansea nie ma wątpliwości:

„Cierpimy na największy od 40 lat kryzys związany z kosztami życia i stoimy w obliczu załamania klimatu z powodu naszej zależności od ropy naftowej. Jednak rząd pozwala firmom energetycznym pogrążać nas w ubóstwie za pomocą rosnących w górę rachunków za energię i nie chroni nas przed skutkami załamania klimatu. Wystarczy.”- powiedział cytowany przez DailyMail

To oznacza, że problemy Brytyjczyków z zaopatrzeniem w paliwa mogą być jeszcze większe. Aktywiści są zdeterminowani i nawet groźba aresztowania nie studzi zapałów przed uniemożliwieniem zakupu paliw na stacjach.

https://wrc.net.pl/mh-wlascicieli-diesli-czekaja-kolejne-problemy-juz-jesienia-zabraknie-dla-nich-paliwa

 

Przeczytaj również