Oczywiście na wstępie trzeba wziąć pod uwagę jedną rzecz, prognozy związane z rynkiem paliw są aktualnie mniej stabilne, niż wcześniej, ponieważ sytuacja na świecie jest bardzo zmienna. Dlatego spoglądanie na daleki horyzont czasowy, może być złudne. W związku z tym skoncentrujemy się jedynie na tym, co wydarzy się w najbliższym tygodniu nowego miesiąca – sierpnia.
Ceny na pylonach reklamowych spadają
Kierowcy, którzy podjeżdżają na stacje paliw, mogą obserwować spadki cen za litr paliwa. Niewątpliwym plusem jest to, że taki trend ma się utrzymać, ale jego tempo może zwolnić. Całkiem osobną kwestią jest polityka rabatowa, którą prowadzą poszczególne stacje paliw w okresie wakacji. Koncentrujemy się na tym, co widzimy na pylonie reklamowym stacji.
I tak według danych zaprezentowanych przez Reflex średnie ceny paliw kształtują się aktualnie na następującym poziomie – benzyna Pb 95 – 7,34 zł; benzyna Pb 98 – 8,07; olej napędowy – 7,56 zł; gaz LPG – 3,34 zł.
Ile zapłacimy za paliwo w sierpniu?
Półmetek wakacji za nami, a perspektywa dla cen paliw ciągle jest optymistyczna. Okazuje się, że eksperci rynku paliw w Polsce przewidują kolejne obniżki na stacjach. Minusem jest jednak to, że różnica na korzyść kierowców będzie miała wymiar liczony jedynie w kilku groszach na litrze. Na tę chwilę przewiduje się, że różnica w cenie najbardziej widoczna będzie dla benzyny. Jeśli tak będzie to na podstawie własnych szacunków można przypuszczać, że znajdziemy w Polsce miasta, gdzie za litr benzyny uda się zapłacić nawet poniżej 7 złotych za litr.
Spada zapotrzebowanie na ropę
Na światowych rynkach widać również spadek popytu na ropę. Szczególnie widoczne zmiany, można zaobserwować w Państwie Środka. Gospodarka Chin zaczyna hamować z powodu polityki dotyczącej koronawirusa. Absolutny brak tolerancji dla jakichkolwiek zakażeń jest przyczyną lockdown’ów i spowolnienia gospodarczego.
Źródło: Reflex