Diesel, benzyna i LPG – wszystko zdrożało
Polska Izba Paliw przedstawiła dane pokazujące jak zdrożały paliwa od 19 kwietnia do 20 maja. Żadne nie odnotowało obniżki, co raczej w aktualnej sytuacji nie może dziwić. Najmniej podrożało LPG, bowiem z raportu wynika, że tylko 9 groszy. Choć w tym czasie w hurcie autogaz podrożał o około 40-50 groszy, to jednak ceny detalicznej to nie dotknęło.
Na drugim miejscu znalazł się diesel, który raz tanieje, raz drożeje. Koniec końców w tej całej jego karuzeli wyszło jednak tak, że okazał się droższy o 22 grosze, niż wcześniej. Mimo wszystko można powiedzieć, że zależnie od tygodnia czy dni, da się zatankować to paliwo wciąż w takiej samej cenie jak 19 maja. Są stacje paliw, gdzie cena za olej napędowy spadła do 6,99 zł/l.
Największy skok cenowy odnotowała słynna w ostatnim czasie benzyna. Jak się okazało zdrożała aż o 92 grosze! Z kwoty 6,40 zł/l cena poszybowała do 7,32 zł/l i tak naprawdę 95-tka stała się droższa niż diesel. Mało tego, bo 98-tka już przekrocyła psychologiczną bariere i trzeba za nią zapłacić ponad 8 złotych. Nie trzeba będzie długo czekać, aż i zwykła benzyna osiągnie taki poziom.
Do końca wakacji gorący okres
Choć wakacje się jeszcze nie zaczęły, to wiadomo, że w tym okresie ceny paliw będą najwyższe. To ze względu na duży popy, jaki zawsze jest w tym okresie. Do tego dochodzą czynniki związane z ropą czy walutą oraz sytuacją polityczną. To wszystko sprawi, że będzie można przeżyć nie jedno zaskoczenie widząc ceny na stacjach paliw.
Na razie jednak sytuacja się nieco unormowała. Choć nikt nie ma wątpliwości, że to cisza przed burzą. Już początek czerwca może zwiastować kolejne zmiany na stacjach paliw. O ile diesel chwilowo jest ”bezpieczny”, to jednak benzyna i LPG na pewno wyraźnie podrożeje. Trzeba być przygotowanym na naprawdę mocne scenariusze w przypadku tych paliw.